14. ofiara wypadku autokaru w Niemczech

PAP / drr

35-letnia Polka, jedna z ciężko rannych w katastrofie polskiego autobusu koło Berlina 26 września, zmarła w środę w szpitalu w Brandenburgu. Dyrektorka szpitala Gabriela Wolter potwierdziła informacje na ten temat, przekazane przez jedną z lokalnych gazet.

Kobieta jest 14. ofiarą śmiertelną tamtej katastrofy. Wolter powiedziała niemieckiej agencji dpa, że obrażenia głowy, doznane przez Polkę, okazały się zbyt ciężkie. Przy nieprzytomnej kobiecie cały czas była jej rodzina.

W środę wczesnym wieczorem polski konsulat w Berlinie nie mógł jeszcze potwierdzić informacji o 14. ofierze śmiertelnej wypadku. Kierownik wydziału konsularnego ambasady polskiej Mariusz Skórko przyznał jednak, że obawiano się najgorszego. - Według lekarzy stan tej pacjentki rokował bardzo małe szanse na przeżycie - powiedział Skórko.

Lekarze szpitala w Brandenburgu cały czas walczą o życie jeszcze jednej kobiety, ciężko rannej w katastrofie polskiego autobusu. Jej stan jest stabilny.

Według ministerstwa spraw wewnętrznych landu Brandenburgia w siedmiu szpitalach w Niemczech przebywa jeszcze 11 Polaków poszkodowanych w wypadku autokaru. Do tej pory do Polski powrócić mogły 24 osoby.

Do wypadku doszło w niedzielę 26 września ok. godz. 10.30 na autostradzie we wschodniej Brandenburgii. Kobieta prowadząca samochód osobowy z berlińską rejestracją straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w polski autokar. Autobus uderzył w filar wiaduktu. Autokarem wracającym z Hiszpanii do Polski podróżowało 47 pasażerów - pracowników nadleśnictwa Złocieniec, członków ich rodzin i znajomych oraz dwóch kierowców.

W sprawie wypadku wszczęto dwa śledztwa. Jedno prowadzi niemiecka, drugie polska prokuratura.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

14. ofiara wypadku autokaru w Niemczech
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.