200 mld euro dla MFW, by ratować euroland

(fot. EPA/Uwe Zucchi)
PAP / drr

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy poinformował w piątek nad ranem, że państwa strefy euro oraz inne kraje UE mają wzmocnić Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) kwotą do 200 mld euro, by ten wspierał zadłużone gospodarki eurolandu.

- Uzgodniliśmy natychmiastowe działania dla przezwyciężenia naszych trudności. Zwiększamy nasze finansowe środki, by odpowiedzieć na kryzys przed którym stoimy. Strefa euro i inne państwa członkowskie będą dążyły do uwolnienia dodatkowych środków do 200 mld euro dla MFW w lipcu 2012 roku - poinformował Van Rompuy na konferencji prasowej po pierwszej nocy szczytu UE w Brukseli.

Wzmocnienie MFW może nastąpić na drodze pożyczek banków centralnych krajów unijnych; takiej pomocy nie wykluczył w trakcie szczytu ze strony NBP minister finansów Jacek Rostowski. Z nieoficjalnych informacji AFP wynika, że 150 mld euro miałoby pochodzić od krajów strefy euro, a 50 mld euro od krajów dziesiątki. Pożyczaniu pieniędzy MFW przez Europejski Bank Centralny sprzeciwiły się Niemcy.

DEON.PL POLECA

Szefowa MFW Christine Legarde wyjaśniła, że potwierdzenie tych 200 mld euro powinno nastąpić w ciągu ok. 10 dni. Pochwaliła pakiet fiskalny uzgodniony na szczycie jako "drogę w dobrym kierunku" wskazując na wzmocnienie dyscypliny budżetowej i przyspieszenie wdrożenia przyszłego, stałego funduszu ratunkowego strefy euro (ESM).

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyjaśniła, że MFW będzie wzmocniony "pożyczkami dwustronnymi" państw europejskich. Jak dodała chodzi "o zapewnienie dodatkowego bezpieczeństwa euro z pomocą innych państw, nienależących do unii monetarnej".

Berlin nie zgodził się na przyznanie licencji bankowej przyszłemu, stałemu funduszowi ratunkowemu strefy euro (ESM); taką propozycję złożył przed szczytem Van Rompuy. Niemcy nie chcą, by EBC pełnił rolę "pożyczkodawcy ostatniej szansy", bo ich zdaniem powinien on stać na straży stabilności wspólnej waluty i trzymać w ryzach inflację w strefie euro.

Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso proponowali też w przyszłości wspólne obligacje strefy euro, jako sposób na odciążenie słabszych gospodarek od wysokich kosztów obsługi zadłużenia. - Nie osiągnęliśmy porozumienia tej nocy w tej sprawie, ale kraje strefy euro znowu dały mandat przewodniczącym KE, eurogrupy oraz Rady Europejskiej, by kontynuować prace i w czerwcu złożyć raport o fiskalnej integracji, a ona oznacza także uwspólnotowienie długu - zaznaczył Van Rompuy.

Przywódcy przyznali się też podczas szczytu do błędu w sprawie sposobu wdrożenia dobrowolnego udziału sektora prywatnego w stratach ponoszonych na greckich obligacjach. - Zdecydowanie zmieniliśmy naszą doktrynę. Od tej pory będziemy ściśle stosować się do zasad i praktyk MFW. Nasze pierwsze podejście do PSI (dobrowolny udział w stratach), które miało negatywny skutek na rynek długu, jest oficjalnie skończone - ogłosił przewodniczący Rady Europejskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

200 mld euro dla MFW, by ratować euroland
Komentarze (1)
A
ABAR
9 grudnia 2011, 08:22
 Obrócone zdjęcie jest wyczerpującym komentarzem do wydarzeń dzisiejszej nocy na szczycie UE.