300 kobiet-polityków ze świata rozpoczyna szczyt w Tokio. "Kobiety stanowią mniej niż 10% szefów państw"

Ponad 300 kobiet pełniących funkcje polityczne w ponad 70 krajach świata rozpoczyna we wtorek trzydniowy szczyt w Tokio, by poszukiwać odpowiedzi na największe wyzwania stojące przed społeczeństwem - poinformowała organizacja Kobiety Liderzy Polityczni (WPL).

Głównym tematem szczytu WPL 2019, współorganizowanego przez japońską Izbę Reprezentantów, jest aktywne rozwijanie społeczeństwa w zgodzie z celami rozwoju zrównoważonego (SDG), przyjętymi przez państwa członkowskie ONZ w 2015 roku - napisano w informacji prasowej na stronie internetowej wydarzenia.

Wydarzenie z udziałem dużej liczby mówców, uczestników i delegacji z państw świata pokaże aktywny udział kobiet w rozwiązywaniu globalnych problemów - dodano. Konkluzje ze szczytu zostaną przedstawione głowom państw i szefom rządów na spotkaniu przywódców grupy G20, które odbędzie się w Osace w piątek i sobotę.

W szczycie WPL weźmie udział ponad 300 wpływowych kobiet ze świata, w tym szefowych państw i rządów oraz ministrów i parlamentarzystek. Wśród mówczyń wymienionych na stronie internetowej są m.in. dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde, premier Wielkiej Brytanii Theresa May, prezydent Nepalu Bidhya Devi Bhandari i prezydent Wysp Marshalla Hilda Cathy Heine.

Prócz kobiet-polityków w imprezie uczestniczyć będzie ok. 30 innych osobistości międzynarodowej sławy, wśród nich dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom, premier Kanady Justin Trudeau oraz przedstawiciele rządu Japonii.

Udział w wydarzeniu weźmie również wiceprzewodnicząca Ruchu Kobiet Sojuszu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, posłanka Parlamentu Europejskiego Jadwiga Wiśniewska - wynika z komunikatu prasowego jej biura.

Wiśniewska podkreśla, że jakość sprawowania władzy i rządów wzrasta wraz z większą obecnością kobiet na najwyższych stanowiskach politycznych - napisano w komunikacie. Europosłanka zwraca uwagę, że "aktualnie tylko mniej niż 10 proc. szefów państw i rządów oraz tylko ok. 24 proc. parlamentarzystów to kobiety".