Afganistan: atak rakietowy na Kabul podczas wizyty ministra obrony USA
Pocisk rakietowy uderzył w środę w pobliżu międzynarodowego lotniska w stolicy Afganistanu Kabulu tuż po przylocie do tego miasta ministra obrony USA Jamesa Mattisa - poinformowało afgańskie MSW.
Nikt na razie nie przyznał się do wystrzelenia rakiety.
W Kabulu z niezapowiedzianą wizytą przebywa też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Misja NATO w Afganistanie napisała na Twitterze, że Mattis i Stoltenberg przybyli w środę do siedziby Sojuszu w afgańskiej stolicy, gdzie spotkają się z dowódcami sił międzynarodowych i władzami Afganistanu, w tym prezydentem Aszrafem Ghanim.
"Rozmowy będą koncentrowały się na partnerstwie NATO i Afganistanu, w tym trwającej natowskiej misji Resolute Support" - napisał Sojusz w oświadczeniu.
Jest to pierwsza wizyta Mattisa w Kabulu od kiedy prezydent USA Donald Trump ogłosił pod koniec sierpnia nową strategię na rzecz Afganistanu, zakładającą wzmocnienie przez USA liczby swych żołnierzy w tym kraju, bez planowanej daty wycofania sił.
W Afganistanie stacjonuje obecnie około 11 tys. amerykańskich żołnierzy, ale w ubiegłym tygodniu Mattis wyjaśnił, że Pentagon chce wysłać tam kolejne 3 tys. wojskowych. Jak mówił, niektórzy z nich są już w drodze. Żołnierze USA wraz z liczącymi łącznie 5 tys. ludzi kontyngentami wojskowymi innych państw NATO wspierają afgańskie siły rządowe w walce z talibami.
Skomentuj artykuł