Bangladesz: policja uratowała 13 zakładników

(fot. shutterstock.com)
PAP/ ed

Policyjne siły specjalne odbiły w sobotę rano z rąk uzbrojonych napastników budynek restauracji w stolicy Bangladeszu Dhace, uwalniając 13 zakładników i zabijając sześciu bojowników. Wśród oswobodzonych są cudzoziemcy - poinformowali funkcjonariusze.

"Zastrzeliliśmy co najmniej sześciu terrorystów i oczyściliśmy główny budynek, jednak operacja trwa dalej" - mówił agencji Associated Press dowódca policyjnych Batalionów Szybkiego Reagowania (RAB) pułkownik Tuhin Mohammad Masud. Podkreślił, że wśród ofiar są zakładnicy, jednak nie chciał podać ilu dokładnie. W gronie uratowanych był natomiast Japończyk i dwie osoby ze Sri Lanki. Masud dodał, że zatrzymano też kilku bojowników.

DEON.PL POLECA

Według wcześniejszych danych w szturmie na restaurację uczestniczyło ponad 100 komandosów wspieranych przez pojazdy opancerzone. Napastnicy mieli przetrzymywać ok. 35 zakładników, w tym 20 cudzoziemców; wcześniej udało się uwolnić 12 osób. Policja podała, że w operacji zginęło dwóch funkcjonariuszy.

Podczas wymiany ognia z napastnikami rany odniosło 26 osób, z czego 10 jest w stanie krytycznym - podały źródła medyczne. Wśród poszkodowanych ma być tylko jeden cywil.

Wcześniej Państwo Islamskie (IS), które przyznało się do ataku, umieściło w sieci zdjęcia cudzoziemców, którzy mieli ponieść śmierć podczas ataku na restaurację. Według IS miały zginać 24 osoby, ale policja temu zaprzecza.

Napastnicy zaatakowali restaurację Holey Artisan Bakery w piątek późnym wieczorem kiedy lokal był pełen gości. Według właściciela lokalu Sumona Rezy, który zdołał uciec, do środka weszli mężczyźni uzbrojeni w broń ręczną, granaty i ładunki wybuchowe. Otworzyli ogień krzycząc "Allah Akbar" (arab. "Bóg jest wielki").

Zaatakowana restauracja, popularna wśród cudzoziemców (w tym dyplomatów), znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Dhaki - Gulshan.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bangladesz: policja uratowała 13 zakładników
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.