Belgia: armatki wodne przeciwko nacjonalistom

(fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)
PAP / jm

Belgijska policja użyła w niedzielę armatek wodnych, by rozpędzić kilkuset nacjonalistów, którzy wtargnęli na plac w centrum Brukseli, gdzie tłumy oddawały hołd ofiarom wtorkowych zamachów.

BBC podaje, że policja interweniowała, gdyż niektórzy demonstranci zaczepiali muzułmanki w tłumie i wykonywali hitlerowskie pozdrowienia.

Agencja AFP pisze, że ubrani na czarno nacjonaliści wykrzykiwali: "jesteśmy chuliganami", "jesteśmy u siebie".

AFP podaje, że demonstrantów było ok. 200, a dziennik "Derniere Heure", że chodziło o ok. 450 kibiców, którzy przyjechali po południu z miasta Vilvoorde, na północy kraju.

DEON.PL POLECA

W niedzielę w Brukseli miał się odbyć marsz pamięci ofiar zamachów, ale w sobotę został on odwołany na wniosek ministra spraw wewnętrznych Jana Jambona. Argumentował on, że siły policyjne potrzebne są nadal dla bieżących czynności dochodzeniowych.

Według mediów mimo zakazu w okolicach Giełdy w niedzielę zebrały się setki ludzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Belgia: armatki wodne przeciwko nacjonalistom
Komentarze (1)
Kazimierz Jankowski
27 marca 2016, 22:09
wobec bojowników muzułmańskich sławetna policja belgijska nie miałaby odwagi uzyć armatek wodnych.