Dożywocie dla byłego esesmana za zabicie cywili

PAP / ad

Na karę dożywotniego więzienia skazał we wtorek sąd w Akwizgranie byłego członka Waffen SS Heinricha Boere, który w 1944 r. zastrzelił trzech holenderskich cywili.

88-letni skazany przyznał się w trakcie procesu do zarzucanych mu czynów. Zaznaczył jednak, że wykonywał rozkazy, a zastosowane "środki represji" uważał wówczas za konieczne.

Boere, zaliczany kiedyś przez Centrum im. Szymona Wiesenthala w Jerozolimie do dziesięciu najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy, był w czasie II wojny światowej członkiem komanda Feldmeijera. Wykonywało ono egzekucje na holenderskiej ludności cywilnej w ramach represji za działania ruchu oporu. W wyniku operacji "Silbertanne", prowadzonej przez komando od września 1943 r. do września 1944 r., zginęły bądź ciężko ranne zostały 54 osoby.

W 1949 roku Heinrich Boere został skazany zaocznie przez sąd w Hadze na śmierć. Karę tę zamieniono później na dożywocie.

Obrońcy skazanego próbowali doprowadzić do umorzenia procesu, wskazując, że Boere został już raz skazany za te same czyny. Powoływali się przy tym na nowy unijny Traktat z Lizbony, a w szczególności na Kartę Praw Podstawowych. Jak twierdzili adwokaci, zgodnie z zapisami Karty za ten sam czyn można w UE zostać skazanym bądź ukaranym tylko raz, niezależnie od tego, czy kara została wykonana.

Oskarżony przysłuchiwał się całemu procesowi w Akwizgranie, siedząc na wózku inwalidzkim. Nie zabierał głosu na sali sądowej. Jego zeznania odczytywali adwokaci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dożywocie dla byłego esesmana za zabicie cywili
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.