Władze na razie nie mają informacji o ewentualnych ofiarach lub szkodach. Wstrząsy wywołały chwilowe przerwy w dostawie prądu wokół Aten. Straż pożarna z kolei odbierała zgłoszenia o ludziach, którzy utknęli w windach.
Według świadka cytowanego na stronie organizacji Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) wstrząs, który nawiedził kraj po godzinie 14 czasu lokalnego (13 w Polsce), był "silny, ale na szczęście niezbyt długi". (PAP)
Jak wyjaśnił w greckiej Star TV sejsmolog Manolis Skordilis, piątkowy wstrząs miał miejsce blisko powierzchni ziemi, przez co był bardzo silnie odczuwalny.
Skomentuj artykuł