"Haarec": rekordowa liczba uczniów z Izraela pojedzie do Polski w tym roku

(fot. Israel Defense Forces [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)
PAP / kw

Mimo kryzysu w polsko-izraelskich relacjach w 2018 r. na wycieczkę do Polski pojedzie rekordowa liczba nastolatków z Izraela, ok. 40 tys. - pisze w środę "Haarec", powołując się na izraelskie ministerstwo edukacji.

Wizyty uczniów z Izraela obejmują zwiedzanie nazistowskich obozów zagłady.

"Jednym z głównych pytań zadawanych w kontekście tych wyjazdów - pisze ponadto +Haarec+ - jest, dlaczego skupiają się one jedynie na Polsce, wykluczając inne europejskie kraje, w szczególności Niemcy, które budowały obozy koncentracyjne i były odpowiedzialne za systemowe mordowanie Żydów".

DEON.PL POLECA

Po przyjęciu w Polsce krytykowanej przez stronę izraelską nowelizacji ustawy o IPN "w Izraelu pojawia się coraz więcej głosów, by zlikwidować wycieczki szkolne do Polski, podczas których uczniowie odwiedzają dawne obozy zagłady" - czytamy na stronie internetowej dziennika "Haareca".

"Od kilku lat - czytamy - wzmaga się krytyka treści nauczanych w czasie tych wycieczek, ich kosztów i niewłaściwego zachowania uczniów podczas pobytu" w Polsce.

Izraelski resort edukacji przewiduje jednak, że w tym roku na wycieczkę klasową do Polski pojedzie rekordowe 40 tys. uczniów. "Gdy zorganizowano pierwszy wyjazd do Polski, 30 lat temu, wzięło w nim udział tylko 200 uczniów. Do 2012 roku ich liczba wzrosła do 25 tys. osób rocznie. Zgodnie z danymi ministerstwa w latach 2013-16 każdego roku brało w nich udział 31-32 tys. uczestników" - pisze "Haarec".

Zaznacza jednocześnie, że w ostatnich dwóch latach resort edukacji do wycieczek dopłacał oraz wyznaczył maksymalny możliwy koszt takiego wyjazdu na jednego ucznia. To między innymi dzięki temu wzrasta liczba uczestników. Po wybuchu kryzysu w relacjach polsko-izraelskich minister edukacji Naftali Bennett zapowiedział, że wyjazdy do Polski - mimo krytycznych głosów - będą kontynuowane w takim samym kształcie.

Dziennik przytacza wypowiedź doktora Idana Jarona ze Szkoły Wyższej w Aszkelonie, który w ramach badań antropologicznych brał w ostatnich latach udział w pięciu takich wycieczkach do Polski. "Jeśli najnowsze zamieszanie w związku z polską ustawą zachęci do (organizacji) alternatywnych wyjazdów do nowych miejsc, będzie miało to pozytywne skutki" - powiedział Jaron.

Jak ocenił, "wycieczka do Polski nie jest tak naprawdę wycieczką do Polski - to wyjazd, którego głównym celem jest wzmocnienie pewnych wartości, głównie wartości nacjonalistycznych, a Polska współczesna zupełnie nie jest częścią tej wycieczki". "W większości przypadków podczas wyjazdu, gdy uczniowie przejeżdżają autokarem z jednego miejsca do drugiego, nawet zasłania się w autokarach firanki i wyświetla filmy - zauważa doktor. - Myślę, że to dobrze, by jeżdżono na te wycieczki i dobrze, by każdy nastolatek odwiedził Polskę i na własną rękę przeżył to doświadczenie, ale pytanie: jak".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Haarec": rekordowa liczba uczniów z Izraela pojedzie do Polski w tym roku
Komentarze (3)
WW
Walenty Walentynowicz
24 lutego 2018, 10:34
Żydzi walcząc z nacjonalizmem innych budują swój nacjonalizm
MR
Maciej Roszkowski
21 lutego 2018, 20:23
Niestety na program tych wyjazdów strona polska nie ma praktycznie wpływu. Uczniowie z Izraela rzeczywiście jeżdża po Polsce autokarami z zasłoniętymi firankami jak to opisał Idan Jaron. Co więcej strona polska nie mja żadnego wpływu na to co mówią przewodnicy izraelscy w obozach zagłady. Wyjątkiem jest wymiana polskich i izraelskich grup żołnierzy odwiedzających Muzeum Powstania Warszawskiego goszczonych przez przewodników MPW. To świetne grupy, ludzi którzy wiedzą o czym tam się mówi i zawsze rozstajemy się dobrze.
WDR .
21 lutego 2018, 19:06
Czyli jeszcze większa ilość zostanie nastawiona antypolsko. Super!