Hakerzy wspierają antyrządowe demonstracje

(fot. EPA/SEDAT SUNA)
PAP / psd

Hakerzy poinformowali w środę o zaatakowaniu systemów komputerowych rządu Turcji. Twierdzą, że wykradli poufne dane personelu kancelarii premiera Recepa Tayyipa Erdogana. Swój atak przedstawili jako wyraz poparcia dla antyrządowych protestów.

Źródło w kancelarii Erdogana potwierdziło, że konta mailowe personelu stały się celem ataku typu phishing (wyłudzanie informacji przez podszywanie się pod zaufaną osobę, czy instytucję). Zaatakowane konta natychmiast zablokowano.

Hakerzy, którzy nazwali się Anonymous Turkey, zapewnili na Twitterze, że nie ujawnią żadnych zastrzeżonych numerów telefonów, a jedynie hasła do kont mailowych, nie zawierających tajnych informacji.

Turecka policja ponownie użyła w nocy z wtorku na środę gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozpędzić setki uczestników antyrządowych demonstracji w Stambule i Ankarze.

Demonstracje rozpoczęły się w piątek. Początkowo odbywały się pod hasłem sprzeciwu wobec planów przebudowy stambulskiego placu Taksim i postawienia tam, na miejscu parku, nowego meczetu, ale szybko nabrały antyrządowego charakteru. Ich uczestnicy zarzucają Erdoganowi i jego islamsko-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) m.in. zapędy autorytarne i próbę islamizacji kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Hakerzy wspierają antyrządowe demonstracje
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.