Hiszpania: Trzy dni żałoby po katastrofie
Hiszpański premier Mariano Rajoy poinformował w czwartek, że ogłosi trzydniową żałobę w całej Hiszpanii po środowej katastrofie kolejowej pod Santiago de Compostela, na północnym zachodzie kraju. W wyniku wykolejenia się pociągu pasażerskiego zginęło 78 osób.
- Dziś podpiszę dekret ustanawiający trzydniową żałobę w całej Hiszpanii - powiedział Rajoy na konferencji prasowej po odwiedzeniu szpitala w Santiago de Compostela, w którym przebywa większość poszkodowanych.
Wcześniej region Galicia ogłosił siedmiodniową żałobę. Będzie to najdłuższa żałoba w historii tego regionu.
- To bardzo smutny dzień - dodał pochodzący z Santiago de Compostela Rajoy.
Szef rządu złożył kondolencje rodzinom oraz przyjaciołom ofiar. Pochwalił pracowników służb publicznych. - Zachowaliście się wzorcowo - podkreślił.
Rajoy podziękował też mieszkańcom Santiago de Compostela, którzy pomagali po wypadku, dawcom krwi oraz wolontariuszom, którzy zgłaszają się do szpitali, by zajmować się poszkodowanymi.
- To wszystko jest bardzo pocieszające i świadczy o łaskawości i solidarności Hiszpanów w tak trudnym czasie - powiedział premier.
Poinformował, że udało się już ustalić tożsamość niektórych ofiar śmiertelnych.
Agencja EFE podała, że na miejscu wypadku znaleziono czarną skrzynkę. Została ona przekazana śledczym, którzy badają przyczyny wypadku.
Według lokalnego dziennika "La Voz de Galicia" rodziny ofiar są pod opieką 44 psychologów.
W katastrofie, do której doszło w środę wieczorem, zginęło według oficjalnych danych 78 osób, według mediów ponad 140 osób zostało rannych. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, z jaką pociąg wszedł w zakręt - twierdzą hiszpańskie media. Obaj maszyniści przeżyli wypadek.
Jest to najtragiczniejszy wypadek kolejowy w Hiszpanii od 1944 roku, kiedy w zderzeniu pociągu z lokomotywą na trasie Madryt-Galicia zginęło ok. 100 osób.
Skomentuj artykuł