John Kerry: Państwo Islamskie ponosi straty

(fot. EPA/HANS PUNZ)
PAP / psd

Państwo Islamskie (IS) ponosi straty terytorialne na Bliskim Wschodzie, a w najbliższym czasie znajdzie się pod jeszcze większą presją - powiedział we wtorek w Paryżu sekretarz stanu USA John Kerry po spotkaniu z prezydentem Francji Francois Hollande'em.

Według Kerry'ego wspierana przez Zachód koalicja odnosi sukcesy w walce z tym ugrupowaniem. "Poziom współpracy nie mógłby być wyższy. Uzgodniliśmy nasilenie wymiany informacji i jestem przekonany, że w ciągu najbliższych tygodni Daesz (arabska nazwa Państwa Islamskiego) znajdzie się pod większą presją" - powiedział szef dyplomacji USA.

Kerry potwierdził, że Hollande uda się w przyszłym tygodniu do Waszyngtonu na spotkanie z Barackiem Obamą.

W poniedziałek prezydent Obama powiedział w Antalyi, gdzie odbywał się szczyt G20, że użycie sił lądowych USA do walki z Państwem Islamskim, odpowiedzialnym za piątkowe zamachy terrorystyczne w Paryżu, "byłoby błędem". Obama zapowiedział, że koalicja pod wodzą USA walcząca z Państwem Islamskim w Iraku i Syrii zdwoi wysiłki, realizując obecną strategię, a nie pójdzie w nowym kierunku.

Tymczasem francuskie lotnictwo nasila naloty na cele Państwa Islamskiego w Syrii. Prezydent Hollande określił piątkowe ataki w Paryżu, do których przyznało się IS i w których zginęło 129 osób, jako "akt wojny" i zapowiedział "bezlitosną odpowiedź".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

John Kerry: Państwo Islamskie ponosi straty
Komentarze (2)
jazmig jazmig
17 listopada 2015, 18:45
[url]http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lawrow-usa-nie-atakuja-is-tam-gdzie-moze-ono-oslabic-asada/erd93y[/url]
jazmig jazmig
17 listopada 2015, 13:48
Daesz traci terytoria dzięki rosyjskim nalotm, a nie dzięki nalotom zachodnim.