KE chce cięższych kar za fałszowanie euro
(fot. EnvironmentBlog / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / mh
Komisja Europejska intensyfikuje walkę z fałszowaniem banknotów i monet euro; we wtorek zaproponowała kary od pół roku do ośmiu lat więzienia za podrabianie pieniędzy i rozpowszechnianie fałszywek oraz kroki mające na celu ich szybkie wycofanie z obiegu.
"Musimy się upewnić, że przestępstwo nie popłaca" - poinformował komisarz UE ds. zwalczania nadużyć finansowych Algirdas Szemeta.
"Bardziej zharmonizowane podejście do kar i lepsza współpraca transgraniczna pomoże nam surowo karać podrabianie waluty" - dodał w oświadczeniu.
Propozycje KE, które muszą zostać zatwierdzone przez państwa członkowskie, zakładają, że we wszystkich krajach UE obowiązywałyby takie same kary za produkcję oraz rozprowadzanie fałszywych banknotów i monet euro.
Obecnie kary te różnią się w zależności od kraju. W Bułgarii i Austrii prawo nie określa minimalnych kar dla osób złapanych na rozpowszechnianiu fałszywych pieniędzy. Na Litwie i w Irlandii dopuszcza się możliwość ukarania za to przestępstwo jedynie grzywną.
Propozycje KE przewidują też zaostrzenie przepisów w takich krajach UE, jak Bułgaria i Włochy, gdzie według Europolu fałszowanych jest najwięcej banknotów i monet euro.
Aby usunąć fałszywki z obiegu, podczas trwających procesów sądowych szybciej analizowano by przejęte podrobione pieniądze.
Według Europejskiego Banku Centralnego (EBC) najczęściej fałszowanymi banknotami są te o nominale 50 i 20 euro. Stanowiły one 80 proc. z 280 tys. podrabianych banknotów, które wycofano z obiegu w drugiej połowie 2012 r.
Kroki te byłyby uzupełnieniem dodatkowych zabezpieczeń, takich jak nowe znaki wodne na banknotach o nominale 5 euro, wypuszczone przez EBC w zeszłym miesiącu.
Ze wspólnej waluty korzysta co najmniej 330 mln ludzi w 17 krajach będących członkami strefy euro. Euro jest też środkiem płatniczym w kilku innych krajach, takich jak Czarnogóra i Kosowo.
Na całym świecie w obiegu jest 913 mld euro w banknotach oraz 16 mld euro w monetach.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł