Kolejny meksykański dziennikarz zamordowany
Dziennikarz lokalnej gazety "Expresiones de Tulum" zginął od kul w tym tygodniu w Meksyku. To już dwunasty dziennikarz zabity w 2009 roku w tym kraju.
Alberto Velazquez został zastrzelony w ubiegły wtorek w modnej miejscowości nadmorskiej Tulum, na wybrzeżu Morza Karaibskiego. Mimo szybkiej interwencji lekarzy, zmarł krótko po postrzeleniu.
Dziennikarz był znany z publikacji krytycznych wobec miejscowych władz. Redakcja dziennika otrzymywała anonimowe pogróżki.
Współpracownicy Velazqueza twierdzą, że jego śmierć miała związek właśnie z jego działalnością zawodową. Zdaniem świadków, umierający dziennikarz oskarżał o zamach na swoje życie ludzi związanych z burmistrzem Tulum. Ten z kolei potępił zamach i zapewnił, że władza nie będzie tolerowała takich aktów przemocy.
Skomentuj artykuł