"Nie chciałoby się, aby ta sytuacja się rozwijała"

Borys Gryzłow (fot. gryzlov.ru)
PAP / zylka

Przewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Borys Gryzłow wyraził nadzieję, że rozmieszczenie baterii rakiet Patriot w Morągu, 70 km od granic Rosji, nie będzie miało ciągu dalszego.

Gryzłow, jeden z najbliższych współpracowników premiera Władimira Putina, mówił o tym w sobotę w wywiadzie dla telewizji Rossija, nadanym w magazynie informacyjnym Wiesti.

DEON.PL POLECA

 

 

Gryzłow wyraził przekonanie, że "rozmowy i spotkania na różnych szczeblach, w tym parlamentarnym, pozwolą uniknąć tej sytuacji".

Przewodniczący izby niższej parlamentu Rosji oświadczył również, że "problem ten zostanie poruszony w Dumie (w czasie debaty ratyfikacyjnej rosyjsko-amerykańskiego traktatu START)".

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył w czwartek, że jego kraj oczekuje od USA i Polski "sensownych wyjaśnień" w sprawie rozmieszczenia baterii Patriot w pobliżu granic Rosji. - Jesteśmy przeciwni temu, aby w Europie rozkręcał się nowy wyścig zbrojeń - podkreślił na konferencji prasowej w Moskwie.

Ławrow przekazał, że Rosja "do końca nie rozumie, dlaczego trzeba podejmować jakieś kroki o charakterze wojskowo-technicznym, budować jakieś obiekty wojskowe, tworzyć infrastrukturę militarną w bezpośrednim sąsiedztwie granic Federacji Rosyjskiej". - Pytanie to zadajemy naszym polskim kolegom i amerykańskim partnerom - powiedział.

DEON.PL POLECA


We wrześniu 2009 roku prezydent Barack Obama ogłosił rezygnację z planów rozmieszczenia w Europie Środkowej elementów tarczy antyrakietowej USA, w tym ulokowania w Polsce 10 wyrzutni rakiet przechwytujących. Nowa amerykańska koncepcja obrony przeciwrakietowej zakłada instalację w Europie i na Bliskim Wschodzie rakiet SM-3 w wersji naziemnej.

Pierwsze bazy rakiet SM-3 powstaną na Bałkanach około 2015 roku. Kolejne, w tym w Polsce - około 2018 roku. Pociski te mają mniejszy zasięg, niż rakiety przechwytujące, których wyrzutnię planowano wcześniej w Redzikowie - nie mogą zwalczać rakiet międzykontynentalnych.

Rosja odgrażała się, że w odpowiedzi na instalację amerykańskich antyrakiet w Redzikowie rozmieści w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim mobilne rakiety krótkiego zasięgu Iskander. W wersji M, przeznaczonej dla sił zbrojnych Rosji, mają one zasięg do 500 km.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie chciałoby się, aby ta sytuacja się rozwijała"
Komentarze (1)
RK
Robert Kożuchowski
30 maja 2010, 06:27
"jego kraj oczekuje od USA i Polski "sensownych wyjaśnień" w sprawie rozmieszczenia baterii Patriot w pobliżu granic Rosji. " Na tym polega póki co przyjaźń z Rosją: "Rosja każe sługa musi." Zachowanie Rządu Tuska jest nieodpowiedzialne, zachowanie Komorowskiego jest kompletnie nieodpowiedzialne. Pogłaskali lwa, lew zaryczał.