Nie zamykają, a jedynie kontrolują
Rosja nie zamierza zamykać sieci McDonald's w kraju - oświadczył w sobotę wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz, cytowany przez agencję ITAR-TASS. Rządowa organizacja ochrony konsumentów przeprowadza kontrole w lokalach tej sieci, a kilka czasowo zamknęła.
Rosyjska służba ochrony konsumentów Rospotriebnadzor rozpoczęła niezapowiedziane kontrole w barach McDonald's w różnych częściach kraju, m.in. w obwodzie swierdłowskim na Uralu i w Tatarstanie na Powołżu, oraz planuje kolejne inspekcje w Baszkirii na Uralu i w Kraju Krasnodarskim na Kaukazie.
Zdaniem rosyjskiego dziennika "Kommiersant" nie można wykluczyć, że kontrole obejmą wszystkie lokale McDonald'sa w Rosji. Jak przypomina gazeta, w lipcu szefowa Rospotriebnadzoru Anna Popowa oświadczyła, że służba ochrony konsumentów "ma zastrzeżenia do jakości i bezpieczeństwa produktów całej sieci".
Powołując się na federalnego urzędnika, "Kommiersant" podał, że obecne kontrole odbywają się na polecenie rządu Rosji.
W środę rosyjskie służby wydały czasowy zakaz działalności czterech lokali McDonald's w Moskwie. Powołały się przy tym na liczne uchybienia sanitarne wykryte w trakcie przeprowadzonej kontroli. W Moskwie jest 160 lokali tej sieci.
Jak pisze agencja Reutera, tłem dla wydarzeń wokół amerykańskiej sieci restauracji szybkiej obsługi są obecnie napięte relacje między Rosją a Zachodem w związku z kryzysem na Ukrainie.
Na początku kwietnia, po oderwaniu przez Rosję Krymu od Ukrainy, ukraiński oddział McDonald's zamknął swoje bary na Półwyspie Krymskim.
Skomentuj artykuł