Nowy premier Grecji obiecuje działać

Nowy premier Grecji Lukas Papademos, stojący na czele rządu jedności narodowej, zapewnił w poniedziałek, że "głównym zadaniem" jego gabinetu będzie wdrożenie ustaleń szczytu strefy euro z 27 października.

Przedstawiając na forum parlamentu założenia swej polityki, zastrzegł, że zadanie stojące przed greckim rządem jest obliczone na czas dłuższy niż 100 dni prac przejściowego gabinetu jedności narodowej.

- Głównym zadaniem tego rządu, zaakceptowanego przez przywódców politycznych zjednoczonych pod egidą prezydenta, jest realizacja decyzji szczytu i wdrożenie adekwatnej polityki ekonomicznej - wskazał. Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Papademosa zaplanowano na środę.

Podkreślił też, że Grecja nie ma innego wyboru niż członkostwo w strefie euro. Zaapelował o wsparcie do partnerów z Unii Europejskiej.

Papademos, którego rząd został zaprzysiężony w piątek, zapewnił, że jego kraj spełnił warunki niezbędne do uzyskania szóstej transzy pierwszego pakietu pomocowego (8 mld ze 110 mld euro), bez której w ciągu kilku tygodni Grecję czeka niewypłacalność.

Wcześniej KE poinformowała, że przed 29 listopada nie przewiduje się dodatkowego spotkania eurogrupy, czyli ministrów finansów strefy euro, którzy muszą zatwierdzić wypłatę kolejnej transzy pożyczki dla Grecji.

Grecki premier podkreślił następnie, że w dalszej kolejności Ateny muszą zająć się kontynuowaniem rozmów z trojką (Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym) na temat drugiego pakietu pomocy międzynarodowej dla pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji, o wartości 130 mld euro.

W czasie trwającego 35 minut wystąpienia Papademos, były wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego, oświadczył, że "obejmuje stanowisko w najtrudniejszym momencie najnowszej historii" Grecji. Wśród sposobów zaostrzenia dyscypliny fiskalnej wymienił m.in. poprawę ściągalności podatków, podczas gdy powszechne unikanie płacenia podatków jest uważane przez ekonomistów za jeden z głównych problemów kraju.

Jak powiedział, deficyt budżetowy kraju powinien w 2011 roku zostać zredukowany do ok. 9 proc. PKB. W 2010 roku sięgał on 10,6 proc., a w 2009 roku 15,7 proc. PKB. - Kraj może być ocalony, to zależy od nas - wskazał na zakończenie swego przemówienia.

Kadencja koalicyjnego rządu, w którego skład weszli m.in. socjaliści z PASOK i konserwatywna Nowa Demokracja, oraz jego szefa najprawdopodobniej potrwa tylko do przedterminowych wyborów parlamentarnych wstępnie wyznaczonych na 19 lutego przyszłego roku.

Na szczycie 27 października ustalono, że grecki dług zmniejszy się o 100 mld euro - z obecnych 350 mld - dzięki zgodzie banków na poniesienie strat w wysokości 50 proc. wartości greckich obligacji. Uzgodniono również zwielokrotnienie do ok. biliona euro mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) oraz dokapitalizowanie kluczowych unijnych banków o ok. 106,4 mld euro.