Obama o irańskim programie nuklearnym

Irański negocjator Saeed Jalili przemawia w Genewie (fot. PAP / EPA / Dominic Favre)
PAP / Tomasz Zalewski

Komentując w czwartek rozpoczęcie tego dnia w Genewie rozmów z Iranem na temat jego programu nuklearnego, prezydent USA Barack Obama określił je jako "konstruktywny pierwszy krok", ale zaznaczył, że nie mogą one trwać bez końca.

"To konstruktywny początek, ale oczekujemy dalszych kroków. Nie jesteśmy zainteresowani rozmowami dla samych rozmów. Nie będziemy rozmawiać w nieskończoność. Nasza cierpliwość nie jest niewyczerpana" - powiedział.

DEON.PL POLECA

 

 

"Iran musi zademonstrować poprzez konkretne działania, że wypełnia swoje zobowiązania międzynarodowe" - oświadczył prezydent i postawił reżimowi w Teheranie dwa warunki.

Prezydent powiedział, że aby tego dopilnować, będzie w stałym kontakcie z prezesem MAEA Mohamedem ElBaradei.

Drugi warunek to "podjęcie konkretnych kroków budujących zaufanie", że - jak twierdzi Teheran - jego program atomowy służy rzeczywiście celom pokojowym. Irański rząd musi przedstawić na to dowody - podkreślił Obama.

Prezydent nie wymienił słowa "sankcje", ale dał do zrozumienia, że USA wraz z sojusznikami mogą je wobec Iranu zastosować, jeśli żądania te nie zostaną spełnione.

DEON.PL POLECA


"Jeżeli Iran nie podejmie w najbliższym czasie kroków zmierzających ku wypełnieniu swych zobowiązań, USA nie będą nadal negocjowały w nieskończoność. Jesteśmy gotowi przejść do zwiększonej presji" - powiedział Obama.

"Jeżeli Iran podejmie konkretne kroki, istnieje droga do lepszych jego stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i jego większej integracji ze społecznością międzynarodową" - zapewnił.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obama o irańskim programie nuklearnym
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.