Paryskie lotniska odwołują loty. Nawet 50 proc.

Strajk personelu lotniczego powinien potrwać dobę (fot. wikipedia.pl)
PAP / wab

Z powodu strajku generalnego przeciwko reformie emerytalnej bardzo mocno zakłócone będą we wtorek połączenia lotnicze ze stolicą Francji. Według prognoz, na głównych paryskich lotniskach odwołanych zostanie od 30 do 50 procent lotów.

Naczelna Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego (DGAC) poleciła w poniedziałek liniom lotniczym, by anulowały we wtorek połowę połączeń z paryskiego lotniska Orly i 30 proc. z największego stołecznego terminalu Roissy-Charles de Gaulle. Także o 30 proc. mniej lotów będzie obsługiwało podparyskie lotnisko w Beauvais, skąd odlatują samoloty tanich przewoźników do Polski.

DGAC zachęca wszystkich pasażerów do kontaktu z liniami lotniczymi przed udaniem się na lotnisko. Francuskie linie lotnicze Air France ogłosiły, że utrzymają wszystkie połączenia na długich trasach, ale odwołają część lotów na krótkich i średnich dystansach.

Strajk personelu lotniczego powinien potrwać dobę. Związkowcy nie zapowiedzieli na razie jego przedłużenia.

Wtorek będzie we Francji kolejnym dniem akcji związków zawodowych przeciw rządowej reformie emerytur podnoszącej wiek emerytalny z 60 do 62 lat. Związkowcy ogłosili, że rozpoczną tego dnia bezterminowy strajk m.in. w transporcie kolejowym i miejskim, sektorze energetycznym, szkołach podstawowych i średnich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Paryskie lotniska odwołują loty. Nawet 50 proc.
Komentarze (1)
D
DV2XQ
11 października 2010, 14:28
Mam nie odlatywać? Proponuję,aby składka emerytalna pracownika była w 50 % pokrywana z wpływów z zarobków jego własnego dziecka.Ale będzie bum urodzeniowy!Nie znam sie na tym.