PCPM: specjalistyczna żywność dotarła do Sudanu Południowego

Do ośrodka dożywiania w Sudanie Południowym dotarł wysłany przez Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej transport ze specjalistyczną żywnością - poinformował PAP prezes PCPM dr Wojtek Wilk. Wysokoenergetyczną żywność terapeutyczną otrzyma ponad 800 dzieci.

Ośrodek dożywiania w Gordhimie, z którym od lat współpracuje PCPM, działa w regionie Sudanu Południowego o największej liczbie osób zagrożonych głodem. W promieniu 50 km od ośrodka głoduje 400 tys. osób.

Dwie ciężarówki pełne żywności o wartości 22,5 tys. dolarów wyruszyły z Nairobi niecałe cztery tygodnie temu - na początku pory deszczowej. "Ze względu na zniszczenia mostów ciężarówki musiały przejeżdżać rzeki w bród lub po wyschniętym dnie. Od czerwca do grudnia, gdy rzeki są pełne wody, duża część Sudanu Południowego, w tym centrum dożywiania PCPM, jest odcięte od świata" - powiedział dr Wojtek Wilk.

Dzięki wpłatom darczyńców z Polski wysokoenergetyczna żywność terapeutyczna trafi do ponad 800 dzieci. Potrzebujący otrzymają saszetki z gotowymi porcjami jedzenia, które składa się z cukru, mleka w proszku, odpowiednich tłuszczów, witamin i suplementów (całość przypomina konsystencją masło orzechowe). PCPM wskazuje, że ta specjalna terapeutyczna żywność najskuteczniej pomoże cierpiącym na długotrwałe niedożywienie najmłodszym mieszkańcom Sudanu Południowego.

Kryteriami, na których podstawie przyznawane jest wsparcie żywnościowe, są waga, wzrost i obwód ramienia, czyli tak zwany MUAC (Mid-Upper Arm Circumference). Udział w badaniu jest bezpłatny, a w jego trakcie prowadzona jest krótka lekcja dla rodziców, jak nie dopuścić do zakażenia układu pokarmowego. Przypominane są podstawowe zasady higieny i zdrowej obróbki jedzenia.

Osoby zakwalifikowane otrzymują voucher, który raz w tygodniu wymieniany jest na saszetki z wysokoenergetyczną żywnością. Zakwalifikowane do programu dzieci otrzymują tygodniowy zapas saszetek, każda o wadze stu pięćdziesięciu pięciu gramów. Trzy takie paczki dziennie przez dwa tygodnie ratują dziecko przed śmiercią głodową.