Protesty w Lizbonie. Ranni i aresztowani

(fot. EPA/MIGUEL A. LOPES)
PAP / psd

Kilka osób zostało rannych w wyniku starć młodzieży z policją, do których doszło w czwartek wieczorem pod parlamentem w Lizbonie. Chroniący dostępu do budynku funkcjonariusze zatrzymali dotychczas pięć osób, które próbowały sforsować policyjne barierki.

Do konfrontacji manifestantów z policją doszło w chwili, gdy część młodzieży z ruchu "oburzonych" próbowała wedrzeć się na schody prowadzące do wejścia do Zgromadzenia Republiki w Lizbonie. Grupa kilkudziesięciu manifestantów zdemontowała barierki okalające budynek parlamentu, po czym została zablokowana przez funkcjonariuszy policji.

Po szamotaninie na schodach przed Zgromadzeniem Republiki policjanci zaczęli systematycznie spychać tłum w głąb placu Sao Bento, używając siły wobec stawiających opór manifestantów. Kilka osób zostało rannych, w tym policjant i fotoreporter, który znalazł się w tłumie protestujących.

Jak poinformowała telewizja SIC, policja aresztowała co najmniej pięć osób. Na placu przed Zgromadzeniem Republiki wciąż pozostaje ponad tysiąc protestujących, wśród których przeważają młodzi ludzie. Wspierają ich uczestnicy manifestacji zorganizowanej przez związki zawodowe, która po południu dotarła pod parlament.

Dostępu do budynku Zgromadzenia Republiki nadal broni ponad 70 policjantów z psami. Przerwane przez młodzież ciągi barierek zostały już połączone.

Od środowego wieczora w Portugalii trwa strajk generalny, w którym uczestniczą dwie największe centrale związkowe. Protestujący domagają się wstrzymania oszczędnościowej polityki rządu Pedra Passosa Coelho.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Protesty w Lizbonie. Ranni i aresztowani
Komentarze (1)
D
Dami
25 listopada 2011, 10:52
Czekamy kiedy wreszcie odezwą się prwadziwi "oburzeni" w naszym kraju. Wyjdą z hasłami "wstrzymania oszczędnościowej polityki rządu" polegającej na podwyższaniu wszelkich możliwych podatków, radosnym zaciąganiu kredytów,tworzeniu nowych ministerstw, rozbudowie administracji, służb specjalnych, tak ważnym w kryzysie inwestycjom jak budowa "orlików" itp.