Rosja wystosowała żądania wobec Turcji

(fot. shutterstock.com)
PAP / kw

Moskwa zażądała w środę zatrzymania mężczyzny, który przyznał się do zabójstwa pilota rosyjskiego bombowca Su-24, kiedy ten próbował ratować się na spadochronie po zestrzeleniu jego samolotu nad granicą syryjską przez turecki samolot myśliwski.

"Domagamy się od tureckich władz pilnego podjęcia działań w celu ujęcia Alpaslana Celika i jego wspólników" - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Moskwa domaga się od Ankary "wszczęcia sprawy karnej w związku z zamordowaniem rosyjskiego pilota (Olega Pieszkowa) i udziałem w walkach po stronie nielegalnych grup zbrojnych na terytorium trzeciego kraju" (chodzi o Syrię).

Według tureckiej prasy Celik przyznał się, że zastrzelił rosyjskiego pilota, pomimo że ten opadając na spadochronie nie mógł się bronić; chwilę wcześniej pilot ten zbombardował pozycje syryjskich Turkmenów walczących z reżimem w Syrii.

Rosyjski bombowiec zdaniem Ankary wtargnął w turecką przestrzeń powietrzną, a według Rosji pozostawał w syryjskiej strefie lotów.

Ambasada Rosji w Ankarze publicznie oskarżyła Turka o zamordowanie rosyjskiego pilota wojskowego, który katapultował się, aby ratować życie. Moskwa uważa to za jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego i konwencji humanitarnych.

Prezydent Władimir Putin, który pośmiertnie nadał zabitemu lotnikowi tytuł Bohatera Rosji, zapewnił, że turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan nigdy nie poinformował o obecności w Syrii turkmeńskiej mniejszości.

Oprócz postawienia przed sądem zabójcy pilota Rosja domaga się od Turcji zarówno oficjalnych przeprosin, jak i odszkodowania za zestrzelony samolot.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosja wystosowała żądania wobec Turcji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.