Rosjanie chcą ekspertyzy ws. czarnej skrzynki

(fot. Wikimedia Commons)
PAP / slo

Ekspertyzy fonoskopijne dotyczące z nagrań z czarnej skrzynki Tu-154M, który uległ katastrofie pod Smoleńskiem w 2010 r., zostały przekazane do Rosji - poinformowała w środę PAP prokuratura wojskowa. O materiały te zwróciła się rosyjska prokuratura.

- Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, za pośrednictwem Prokuratury Generalnej, przekazała w ramach realizacji wniosków o pomoc prawną Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, 13 tomów akt wraz z załącznikami w postaci kilkudziesięciu płyt CD - poinformował kpt. Marcin Maksjan z warszawskiej NPW.

Dodał, że przekazane akta obejmują w szczególności ekspertyzy fonoskopijne wykonane na potrzeby polskiego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej oraz te, które polskiej prokuraturze przekazała Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, kierowana przez ministra Jerzego Millera. Odrębne śledztwa w sprawie smoleńskiej katastrofy prowadzą prokuratury w Polsce i w Rosji.

W połowie stycznia prokuratura ujawniła stenogram rozmów z kokpitu odczytany przez krakowskich biegłych. Jak poinformowano, po analizie tej ekspertyzy nie pojawiły się nowe hipotezy ws. katastrofy. Prokuratura informowała też, że z ekspertyzy wynikało m.in., iż brak jest jednoznacznych ustaleń w sprawie obecności osób postronnych w kokpicie Tu-154M, ale biegli ocenili, że kokpit prawdopodobnie nie był hermetyczny, a drzwi do niego otwarte.

DEON.PL POLECA

Krakowscy biegli pracowali na kopiach zapisów - ich oryginały znajdują się w Rosji w dyspozycji tamtejszej prokuratury i nie będą przekazane Polsce przed zamknięciem rosyjskiego śledztwa ws. katastrofy. Prokuratura polska wcześniej informowała, że nie ma zagrożenia, by ingerowano w oryginalne zapisy. Aby analiza mogła być ukończona, biegli musieli zbadać oryginalne nośniki z Rosji. Doszło do tego podczas wizyty biegłych w Moskwie w czerwcu zeszłego roku.

Po raz kolejny stenogramy ujawniono w Polsce po zakończeniu prac komisji kierowanej przez ówczesnego szefa MSWiA J. Millera - w wersji opracowanej przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Głównej Policji. Na początku września zeszłego roku komisja opublikowała protokół wraz z załącznikami do ogłoszonego w lipcu raportu.

Stenogramy odczytane z nagrań, którymi dysponowała polska komisja, znalazły się w ósmym załączniku. Na 130 stronach opublikowano zapis pokładowego rejestratora MARS-BM, a na 77 stronach - odpis korespondencji nagrany na magnetofon sygnowany jako "P-500" ze smoleńskiej wieży lotniska (eksperci wielokrotnie podkreślali, że Rosjanie nie umożliwili im zgrania rozmów z wieży w warunkach laboratoryjnych). Łącznie dokument ze stenogramami liczył 207 stron. Był on obszerniejszy niż poprzednia wersja stenogramów, ale nowo odczytane z nagrań słowa nie zmieniły ustaleń w sprawie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosjanie chcą ekspertyzy ws. czarnej skrzynki
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.