Rosyjska Duma przyjęła uchwałę ws. Katynia

(fot. marcella bona/flickr.com)
PAP / drr

Duma Państwowa Rosji przyjęła w piątek uchwałę w sprawie zbrodni katyńskiej. Za uchwałą było 342 deputowanych, przeciw 57, nikt nie wstrzymał się do głosu.

Wcześniej Duma odrzuciła wszystkie poprawki do uchwały, które zgłosili deputowani z frakcji Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) negujący odpowiedzialność Józefa Stalina i NKWD za mord na polskich oficerach wiosną 1940 roku. Przekonywali, że Polaków rozstrzelali Niemcy jesienią roku 1941. Utrzymywali też, że dokumenty, na mocy których NKWD wymordowało polskich jeńców wojennych, zostały sfałszowane. Duma odrzuciła też wniosek jednego z liderów KPRF Wiktora Iljuchina o wykreślenie uchwały w sprawie Katynia z porządku dziennego piątkowych obrad.

Iljuchin argumentował, że przyjmując taki dokument Duma potwierdzi goebbelsowską wersję zbrodni katyńskiej. Wśród popierających go deputowanych Anatolij Łokoć z frakcji KPRF określił uchwałę jako akt bezwarunkowej kapitulacji Rosji.

Przedstawiając projekt uchwały przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Konstantin Kosaczow oświadczył, że jej przyjęcie będzie kolejnym krokiem na drodze pojednania z Polakami. - To niełatwa decyzja. To chwila prawdy dla każdego z nas - powiedział Kosaczow.

Według Kosaczowa Polacy najbardziej z narodów europejskich ucierpieli w czasach drugiej wojny światowej, a jednak ich pojednanie z Niemcami stało się faktem. Wspomniał też o pojednaniu polsko-ukraińskim, a jako jeden z jego przejawów wymienił wspólną organizację przez Polskę i Ukrainę finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej w roku 2012.

- Naszym zadaniem jest usunięcie z drogi kłamstwa o Katyniu - zaznaczył Kosaczow. Powiedział, że Rosja przygotowuje do przekazania Polsce jeszcze około 60 tomów śledztwa katyńskiego.

Odnosząc się do poprawek członków frakcji Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, negujących odpowiedzialność Stalina i NKWD za mord katyński, Kosaczow ocenił, że próbowali oni uczynić z deputowanych Dumy zakładników zbrodniczej polityki reżimu stalinowskiego. - Próby wybielania Stalina są niedopuszczalne - podkreślił.

Apelując o poparcie uchwały, Kosaczow oznajmił, że w ten sposób deputowani spłacą moralny dług wobec swoich ojców i dziadów. Dodał, że sam będzie głosował za uchwałą także dlatego, by nie wstydzić się przed swoimi dziećmi i wnukami.

Uchwała Dumy Państwowej o katyńskiej tragedii i jej ofiarach (pełny tekst)

Przewodniczący Dumy Państwowej Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosyjska Duma przyjęła uchwałę ws. Katynia
Komentarze (4)
M
Moskal
26 listopada 2010, 23:11
Ciesze sie z tej decyzji, cos sie zmienia u nas w Rosji naprawde. O Wolyniu trzeba mowic masz racje. 
OD
oby do przodu
26 listopada 2010, 20:03
trzeba było 96 ofiar i tyle lat ogromnych cierpień i działalności Rodzin Katyńskich i działaczy, żeby coś drgnęło, Macierewicza i podobnych, którzy walczą o prawdę z determinacją poza granicami kraju, i świadomości, że nie wszyscy myślą jak Putin, prezydent, premier i jego rząd. Rosjanie zostali tylko odrobinę przyciśnięci, taka prawda. Oleg Zakarow narażając swe życie przedstawił Jelcynowi tak mocne dowody iż Jelcyn uznał i wtedy był krok do przodu a potem dziesięć kroków do tyłu.  
S
szary
26 listopada 2010, 17:55
  Jakby nie patrzyć, w świadomości  s p o ł e c z e ń s t w a   rosyjskiego  coś dobrego się dzieje.  Świadczy o tym także powstanie i działalność  organizacji czy stowarzyszenia o nazwie  "Memoriał".  Tymczasem  odwrotnie  dzieje się u naszych bliższych sąsiadów, Litwinów i Rusinów, którzy chołubią i czczą Banderę, są dumni z OUN-UPA i największych swoich wrogów na świecie nadal upatrują w Lachach.  Kiedy o  rzezi wołyńskiej  będziemy mówić tak, jak o Katyniu? 
P
paweł
26 listopada 2010, 16:41
Aż z niedowierzaniem czytam tekst Dumy, gdy jeszcze niedawno  Rosjanie jaby nie znali  historii i "szli" w zaparte inaczej interpretując Katyń