"To największa manifestacja od wyzwolenia"

(fot. EPA/ETIENNE LAURENT)
AFP, Media / PAP / slo

Francuska prasa zgodnie ocenia w poniedziałek, że miniona niedziela 11 stycznia, kiedy w demonstracjach przeciwko terroryzmowi w całej Francji uczestniczyło blisko 4 miliony ludzi, to "historyczny dzień", który "klasa polityczna musi dobrze wykorzystać".

"To największa manifestacja od wyzwolenia (Francji spod okupacji hitlerowskiej)! Coś niesłychanego stało się na ulicach Francji" - raduje się lewicowy dziennik "Liberation".

"11 stycznia pozostanie w naszej historii" - podkreśla komunistyczna gazeta "L'Humanite".

Konserwatywny "Le Figaro" pisze, że "historyczny dzień 11 stycznia 2015 r. również będzie miał swoje miejsce w narodowej wyobraźni", bo "jak tu nie być poruszonym na widok wreszcie zjednoczonego narodu?".

"Teraz to pozwoli nam pójść nieco dalej - zastanowić się" - podkreśla regionalny "Ouest-France", największy pod względem nakładu i liczby czytelników dziennik we Francji.

Gazety "Le Parisien" i "Aujourd'hui en France", która jest krajową edycją "Le Parisien", zgodnie wskazują, że "gdy minie czas żałoby i emocji, nasz kraj zwróci się ku przyszłości już z innej perspektywy".

Prawicowy dziennik "L'Opinion" zwraca uwagę, że niedzielny marsz "to nie jest komunikat poparcia (dla polityków)"; to "komunikat skierowany do naszych przywódców, komunikat, który zobowiązuje".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To największa manifestacja od wyzwolenia"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.