Trzęsienie ziemi w słonecznej Kalifornii

Nocna panorama Palm Springs (fot. bossco/flickr.com)
PAP / drr

Trzęsienie ziemi o sile 5,4 st. nawiedziło w środę po południu, czasu lokalnego, południową Kalifornię. Wstrząsy były odczuwalne w szerokim pasie od San Diego do Los Angeles, jednak nie spowodowały ofiar lub większych strat materialnych - poinformował amerykański Instytut Geofizyczny (USGS).

Epicentrum wstrząsów znajdowało się w odległości ok. 45 km na południe od Palm Springs i 210 km na wschód od Los Angeles. Początkowo siłę wstrząsów USGS określił na 5,9 st.

DEON.PL POLECA

Wstrząsy trwały ok. 15 sekund. Wkrótce po nich nastąpiły wstrząsy wtórne, z których najsilniejszy miał ok. 3 st.

Mimo dużej odległości od epicentrum, w centrum Los Angeles wysokie budynki wyraźnie zadrżały.

W miejscowościach położonych bliżej epicentrum przewracały się przedmioty na półkach a w parku rozrywki Disneyland czasowo zawieszono funkcjonowanie niektórych atrakcji, takich jak kolejki górskie i diabelskie młyny.

Według sejsmologa z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego (Caltech), wstrząsy koncentrowały się wzdłuż uskoku San Jacinto wyznaczającego strefę styku płyt kontynentalnych - północnoamerykańskiej i pacyficznej.

Kalifornia leży na terytorium styku dwóch płyt kontynentalnych. Jest to fragment tzw. ognistego kręgu otaczającego basen Oceanu Spokojnego. Krąg ten charakteryzującego się wysoką aktywnością sejsmiczną i jest często nawiedzany przez trzęsienia ziemi.

5 kwietnia trzęsienie ziemi o sile 7,2 st. nawiedziło rejon Dolnej Kalifornii, należącej do Meksyku. Również wówczas wstrząsy koncentrowały się wzdłuż uskoku San Jacinto. Zginęła wówczas 1 osoba a ok. 100 odniosło obrażenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trzęsienie ziemi w słonecznej Kalifornii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.