Tymoszenko nadal głoduje, czuje się gorzej

(fot. PAP/EPA/FILIP SINGER)
PAP / ad

Stan zdrowia głodującej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko uległ pogorszeniu, ale nie zamierza ona przerywać swego protestu - poinformowała w czwartek w Charkowie córka opozycjonistki Jewhenija.

Młoda Tymoszenko przekazała jednocześnie, że jej matka zwróciła się do społeczności międzynarodowej z apelem o kontynuowanie nacisków na ukraińskie władze.

Informacje o pobiciu byłej premier przez strażników więziennych i jej głodówka sprawiły, że na Zachodzie zaczęto mówić o bojkocie ukraińskiej części Euro 2012. Kilku prezydentów odmówiło udziału w zaplanowanym na połowę maja w Jałcie szczycie państw Europy Środkowej, którego gospodarzem będzie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

DEON.PL POLECA

32-letnia Jewhenija Tymoszenko opowiedziała o zdrowiu matki przed bramą żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, w której była premier odbywa wyrok siedmiu lat więzienia.

"Mama głoduje już drugi tydzień, jej stan się pogorszył. Jest bardzo słaba. Nadal choruje, a nie jest leczona zgodnie z zaleceniami niemieckich i kanadyjskich lekarzy" - oświadczyła w relacji zamieszczonej na stronie internetowej partii Julii Tymoszenko, Batkiwszczyna (Ojczyzna).

Córka opozycjonistki podkreśliła, że choć rodzina i przyjaciele proszą Tymoszenko o rezygnację z protestu głodowego, ona się na to nie zgadza. "Mówi, że nie może zaprzestać walki" - powiedziała Jewhenija oceniając, że życie jej matki "jest w niebezpieczeństwie".

Julia Tymoszenko rozpoczęła głodówkę 20 kwietnia gdyż, jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala.

51-letnia była premier Ukrainy została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją. Tymoszenko twierdzi, że padła ofiarą prezydenta Janukowycza, swego konkurenta z wyborów prezydenckich w 2010 roku, który nie chce widzieć jej w życiu politycznym Ukrainy.

Problemy zdrowotne Tymoszenko związane są z silnymi bólami kręgosłupa, na które uskarża się od wielu miesięcy. Lekarze z Niemiec i Kanady, którzy badali byłą premier orzekli, że powinna być ona leczona w specjalistycznym szpitalu poza murami więziennymi, a najlepiej za granicą. Ekipa prezydenta Janukowycza odpowiada, że ukraińskie prawo nie pozwala na leczenie skazanych poza krajem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tymoszenko nadal głoduje, czuje się gorzej
Komentarze (1)
S
szary
4 maja 2012, 11:13
  Ja widzę,  że ta pani pomarańczowa  ma się  świetnie i wszyscy  więżniowie  na całym  świecie  mogą  jej pozazdrościć .