"UE może upaść jak Imperium Rzymskie"

(fot. PAP / EPA / JERRY LAMPEN)
PAP / ml

Z powodu kryzysu migracyjnego Unia Europejska może upaść jak Imperium Rzymskie - powiedział premier Holandii Mark Rutte cytowany przez dziennik "Financial Times". Jego kraj obejmuje od stycznia przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

- Pierwszym etapem powinno być zapewnienie, że granice są kontrolowane. Imperium Rzymskie nam pokazało coś, co wszyscy wiemy: wielkie imperia upadają, jeśli granice nie są dobrze chronione - powiedział Rutte małej grupie dziennikarzy z Brukseli.

DEON.PL POLECA

Holenderski rząd uczynił z tematu migracji jeden z priorytetów swojej unijnej prezydencji w pierwszym półroczu 2016 roku.

- Musimy powstrzymać napływ migrantów przybywających do Europy, nie możemy utrzymać aktualnego poziomu - powiedział Rutte, cytowany przez portal o tematyce unijnej EUobserver.

Holenderski minister spraw zagranicznych Bert Koenders wezwał w środę do wysiłków, by utrzymać przy życiu strefę Schengen. Ale minister finansów i szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem przestrzegł brukselskich dziennikarzy, że mała grupa krajów z udziałem Holandii musi być zmuszona do uformowania ministrefy Schengen, jeśli kryzys migracyjny nie będzie mógł być rozwiązany.

Holenderskie media podały w listopadzie, że rząd tego kraju rozważa pomysł utworzenia ministrefy Schengen, złożonej z Holandii, Niemiec, Belgii, Luksemburga i Austrii. Kraje należące do tej grupy miałyby wprowadzić na jej granicach zewnętrznych kontrole osób przyjeżdżających na ich terytoria, aby monitorować imigrantów i azylantów oraz zwiększyć bezpieczeństwo w obliczu zagrożenia terroryzmem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"UE może upaść jak Imperium Rzymskie"
Komentarze (28)
28 listopada 2015, 11:14
Oczywiście, można szukać analogii ze starożytnym Rzymem. Np. wschodni Rzym inteligentnie kierował strumień barbarzyńców na Zachód. Zachodni Rzym upadł, ale wschodni przetrwał następne tysiąc lat. Może to przypadek, ale przecież trzonem Bizancjum było terytorium współczesnej Turcji. 
28 listopada 2015, 11:05
I w starożytności Polibiusz i współczeni historycy się zastanawiają skąd się wziął ten nieprawdopodobny sukces Rzymu, który nie tylko zdominował ogromne obszary świata ale także stworzył trwające przez stulecia państwo. Oczywiście nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, raczej trzeba szukać co różniło,  dlaczego inne imperia powstawały i padały, a Rzym twał. Na pewno podstawą była armia, bo bez armii żadne państwo się nie utrzyma. Rzym miał potężną armię, ale sąsiedzi też mieli silne armie, zdolnych dowódców i co więcej, rzymska armia często ponosiła klęski i porażki. Poza tym, to rzymska armia w proporcji do ogromu terytorium wcale nie była taka imponująca pod względem liczebnym. Natomiast to co na pewno Rzym różniło od innych to umiejętność absorbcji i wchłaniania różnych państw, kultu i religii. Obywatelem rzymskim można było zostać nawet nie znając łaciny i nigdy nie będąc w Rzymie. Na wschodzie językiem urzędowym był greka. Cesarzami zostawali nie ludzie z Italii, ale także z terenów współczesnej Hiszpanii, Galli, ze Wschodu, północnej Afryki. W roku 89 BC obywatelstwo nadano wolnym wszystkim mieszkańcom Italii, zaś w roku 212 wszystkim mieszkańcom państwa. Tak jak wszędzie, w Rzymie było niewolnictwo, ale tylko w Rzymie znacza liczba niewolników była wyzwalana i stawała się pełnoprawnymi obywatelami. Mitycznym założycielem Rzymu byl przeciez Eneasz, uchodźca spod Troi. Legenda o porwaniu Sabinek szokuje brutalnością, ale też podkreśla, że u podstaw Rzymu leży różnorodność, a nie "czystość krwi".
27 listopada 2015, 20:26
Do upadku Imperium Rzymskiego przyczyniła się religia chrześcijańska. 
27 listopada 2015, 22:34
"Realizując potężną ekspansję ideologiczną i wykorzystując autorytet Watykanu jako wiodącej siły religijnej do wciągania hierarchii innych wyznań w strefę swoich wpływów, papiestwo w rzeczywistości jest tylko narzędziem w rękach potężnych struktur ponadnarodowych, wprowadzających uniwersalną religię światową i etykę globalną dla całej ludzkości. Tylko w tym świetle możemy zrozumieć sens tych procesów, które aktualnie zachodzą na Bliskim Wschodzie i do których tak aktywnie jest wciągana Rosja." To fragment  moim zdaniem bardzo ciekawego artykułu - oto link:  http://wolna-polska.pl/wiadomosci/na-drodze-do-antychrysta-mechanizmy-judaizacji-chrzescijanstwa-2015-11
KM
Katarzyna Michalska
28 listopada 2015, 01:54
Do upadku Imperium Rzymskiego przyczyniła się przede wszystkim niczym nie ograniczona pycha. Pycha absolutna. Chociaż jestem zafascynowana historią starożytnego Rzymu, stwierdzam też, że jeśli do upadku IMPERIUM - którego ekonomia oparta była na niewolnictwie, czego uczy nas historia przecież -  przyczyniło się w jakimkolwiek stopniu chrześcijaństwo, to chwała mu za to. Wielkość imperium oparta była na zniewoleniu tych, którzy darmo pracowali na rzecz ogółu, posiadając status co najwyżej rzeczy, a temu powinna się przecież sprzeciwiać Twoja na wskroś humanistyczna natura. Ja oczywiście jestem dumna z tego, że Kościół przyczynił się walnie do zmiany tego chorego stanu rzeczy, ale że TY jako pierwszy obrońca praw człowieka na deonie o tym nie pamiętasz? To nie tylko dziwi, ale wręcz niepokoi. P.S. Nie zapomnij zadbać o minusy :)
KM
Katarzyna Michalska
28 listopada 2015, 01:54
Do upadku Imperium Rzymskiego przyczyniła się przede wszystkim niczym nie ograniczona pycha. Pycha absolutna. Chociaż jestem zafascynowana historią starożytnego Rzymu, stwierdzam też, że jeśli do upadku IMPERIUM - którego ekonomia oparta była na niewolnictwie, czego uczy nas historia przecież -  przyczyniło się w jakimkolwiek stopniu chrześcijaństwo, to chwała mu za to. Wielkość imperium oparta była na zniewoleniu tych, którzy darmo pracowali na rzecz ogółu, posiadając status co najwyżej rzeczy, a temu powinna się przecież sprzeciwiać Twoja na wskroś humanistyczna natura. Ja oczywiście jestem dumna z tego, że Kościół przyczynił się walnie do zmiany tego chorego stanu rzeczy, ale że TY jako pierwszy obrońca praw człowieka na deonie o tym nie pamiętasz? To nie tylko dziwi, ale wręcz niepokoi. P.S. Nie zapomnij zadbać o minusy :)
KM
Katarzyna Michalska
28 listopada 2015, 01:54
Do upadku Imperium Rzymskiego przyczyniła się przede wszystkim niczym nie ograniczona pycha. Pycha absolutna. Chociaż jestem zafascynowana historią starożytnego Rzymu, stwierdzam też, że jeśli do upadku IMPERIUM - którego ekonomia oparta była na niewolnictwie, czego uczy nas historia przecież -  przyczyniło się w jakimkolwiek stopniu chrześcijaństwo, to chwała mu za to. Wielkość imperium oparta była na zniewoleniu tych, którzy darmo pracowali na rzecz ogółu, posiadając status co najwyżej rzeczy, a temu powinna się przecież sprzeciwiać Twoja na wskroś humanistyczna natura. Ja oczywiście jestem dumna z tego, że Kościół przyczynił się walnie do zmiany tego chorego stanu rzeczy, ale że TY jako pierwszy obrońca praw człowieka na deonie o tym nie pamiętasz? To nie tylko dziwi, ale wręcz niepokoi. P.S. Nie zapomnij zadbać o minusy :)
KM
Katarzyna Michalska
28 listopada 2015, 01:55
O, i powieliło się niechcący, coś mi dzisiaj DEON nie działa...
M
Milosc
28 listopada 2015, 20:56
W uprawianym przez wieki chrześcijaństwie wierni tejże religii zyskali status co najwyżej owcy, względnie niegodnego grzesznika, który przez całe wieki bije się w piersi i błaga Boga o wybaczenie. A to, że seks nie wtedy i nie z tym uprawiała, a to, że orientację nie taką miała, że miłością nie tylko jednego obdarowała, że do kościoła w niedzielę nie zawsze chadzała, że modlitwy na Anioł Pański nie odmawiała, że o czymś na spowiedzi księdzu nie powiedziała, że grzeszne myśli miała, że nie ten film oglądała, że horoskop astrologiczny czytała, karty tarota jej wróżka czytała, że Jezus Maria nadaremno powiedziała, że jogę uprawiała i na swoim oddechu się koncentrowała, że antykoncepcję stosowała, że buddyzmem się interesowała, że z duchami przodków się kontaktowała, że mięso w piątek jadała, że nieskromnie się ubierała, że w TE dni śmiała się i tańcowała, że rozwódkę na chrzestną wybrała, że czakrami się zajmowała, że nie tak Biblię zinterpretowała, że w ogóle jakoś inaczej coś zrozumiała i nie daj Bóg do innej sekty się zapisała i a jużci z całą pewnością diabłu duszę zaprzedała... I jak do kościoła nie wróci i znów zabuczana nie upadnie na kolana, to sczeźnie w piekle, na bank. Niech się Bóg nad jej zabłąkaną duszą zlituje, broń ją ode Złego Panie Boże Miłosierny i Bóg zapłać. Czy nie sprzeciwia się temu Twoja natura? Natura istoty duchowej?   
28 listopada 2015, 21:26
"Niech się Bog nad jej zablakana dusza zlituje , bron ja ode Zlego Panie Boze milosierny i Bog zaplac " to zdanie - prosbe w pelni popieram !!!!!!!!!!!! pozostale to niestety wylacznie ..........przeklamania pisalem do ciebie juz wczesniej czym sie 'zywisz tym bedziesz emanowac to chyba proste ???????? bo dotad 'pijesz i jesz' ciagle z zatrudego zrodla .....niestety proponuje ci Milosc zdrowa diete - nauke Jezusa Chrystusa :-) o niepokorna nie pragniesz zaczerpnac z czystego prawdziwego zrodla ??????
28 listopada 2015, 21:28
Jakie przekłamania? Nie spowiadasz się z tego, co wymieniłam?
28 listopada 2015, 21:40
wezmy moze jedna z tej setki rzeczy ktore wymienielas i porozmawiajmy o czyms a nie o wszystkim i niczym okay ??????? ja proponuje akapit zaczynajacy sie od slow : 'I jak do kosciola nie wroci.........' gdziesz 'szczezniesz' to wie tylko Pan Bog zatem bank na ktory sie powolujesz to zapewne jakas jego ruska agencja hehehe a na kolana to juz chyba najwyzszy czas ???????? na kolana nigdy nie jest Milosc za pozno czy w dalszym ciagu kochasz Jezusa Chrystusa ????????
28 listopada 2015, 22:04
Kochany, idę tam, gdzie wybieram iść, robię to, co wybieram robić, jestem, gdzie wybieram być itd. - z całą radością i spokojem. Ty też przecież, prawda? :-)
28 listopada 2015, 22:11
ja 'kochana' jestem soba a ty 'kochana' rowniez <soba> ale nie jestes mna czy Jezusem Chrystusem sama zas o sobie piszesz ze idziesz gdzie wybierasz !!!!! robisz co wybierasz   !!!! jestes gdzie wybierasz   !!!!!! no oczywiscie nie inaczej pytanie tylko dlaczego tak wybierasz - czerpiesz bowiem z zartutego zrodla ????????
28 listopada 2015, 22:22
A powiedz najdroższy, co "dlaczego tak wybieram" i dlaczego z zatrutego? 
28 listopada 2015, 22:37
'najdrozsza' a skad ja mam wiedziec dlaczego tak wybierasz ?????? a ze zatrute to twoje 'zrodlo' to dobrze widac po owocach !!!!!!! nie chcesz przejsc na zdrowa 'diete i zywnosc' ?????? moglabys tu zrobic duuuuuuuzo dobrego pytanie tylko czy chcesz ??????
28 listopada 2015, 22:45
Nie pytam się Ciebie dlaczego tak wybieram, bo ja to wiem. Pytam się co masz na myśli, że wybieram i dlaczego wiedząc niby co wybieram zakładasz z góry, że czerpię z zatrutego źródła. Po jakich owocach Ty jesteś w stanie poznać skoro owoców doświadczam ja, a Ty nie masz o nich pojęcia, bo przecież mnie nie znasz, nie widzisz itd. 
28 listopada 2015, 22:59
pisalem ci kiedys : karma jest bardzo wazna nawet moj pies to wtedy potwierdzil !!!!!! ale ty chyba wtedy nie zrozumialas co pisalem !!!!!! tamta karma swe zrodlo nie brala z sanskrytu ona byla tym czym 'zywisz' sie na codzien !!!!!!! a czym sie 'zywisz' , mozesz powiedziec ??????? owoc hmm latwo go przeklamac owocem nie jest wylacznie radosc czy spokoj !!!!!!!!!!! owoc to Prawda i Zycie !!!!!!! a w twoim pisaniu tego brakuje........ niestety stad wiem ze zrodlo z ktorego czerpiesz jest zatrute  zapraszam Milosc na 'detox'
28 listopada 2015, 23:08
Londyńczyku, jak chcesz powyobrażać sobie jeszcze parę rzeczy na mój temat, to usiądź i napisz fantasy book. Jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to nie pisz o mnie, tylko zapytaj mnie. Jak chcesz wyciągać wnioski, to zapytaj, czy idziesz właściwą ścieżką myślową. Jak chcesz się czymś podzielić, to napisz o sobie, o swoich przemyśleniach na temat jakiejś koncepcji itp. Pisząc o mnie, nie dowiesz się o mnie niczego. Ja za to dużo dowiem się wtedy o Tobie. Zdradzasz mi swoje myśli wtedy, wiesz? Nie zdawałeś sobie z tego sprawy, prawda? 
28 listopada 2015, 23:10
A propos karmy - właśnie zjadłam awokado. Polecam. :)
28 listopada 2015, 23:26
OlaBoga faktycznie nie zdawalem sobie sprawy hehehe zatem : - dlaczego gro swojego czasu poswiecasz na to aby serfowac po 'zatrutych' stronach sieci ??????? - czemu nie zaglebiasz sie np. w hagiografiach itp rzeczach ???????  czy np. swieci sa dla ciebie dobrym na zycie przykladem ???????? - dlaczego atakujesz krk wlacznie z papiezem ???????? - pisz moze i odnos sie zawsze do Jezusa Chrystusa i jego nauki nie czepiaj sie Kosciola !!!!!!!!!!!!!!!! - jesli juz chcesz to dawaj swoje z wlasnego zycia swiadectwa a nie czepiaj sie papieza okay ????? - mozesz napisac z grubsza tu swoje CV ?????  w jaki sposob zeszlas na zla droge ??????? co sie stalo ??????
28 listopada 2015, 23:36
mniam mniam podzielisz sie sliwka smaczliwka z potrzebujacym ????? a solisz ja czy jesz 'sote' ?????
28 listopada 2015, 23:45
sote
29 listopada 2015, 00:00
na drugie pytanie dostalem odp. thx na pierwsze dopiero dostane ?????? tylko wczesniej musza ja oblac twoje soki zoladkowe ;-)
M
Milosc
29 listopada 2015, 00:10
Czas poświęcam temu, co lubię, co mnie rozwija, co mnie inspiruje do działania. Strony, które odwiedzam nie uważam za zatrute. Chociaż owszem i na takie trafiam, ale tymi się nie dzielę.  Nie zagłębiam się w rzeczy, które nie stanowią dla mnie inspiracji ani nie przyczyniają się do mojego rozwoju duchowego. Może nie tyle święci (każda dusza jest święta), co cenię niektóre działania przez ludzi podejmowane (pomoc, służba, opieka, poświęcenie itp). Nie atakuję KRK wraz z papieżem, a unaoczniam prowadzoną przez Kościół działalność. Po prostu słowo pali wiernych do żywego i dobrze - liczę, że się obudzą. Punktuję przekonania, które wpojone zostały wiernym, a jak się rozejrzysz dookoła, to zabieg ten wiele dobrego nie przyniósł co byłoby z pożytkiem dla ludzkości.  Kościół odszedł tak dalece od nauki Chrystusa, że sam widzisz to zauważasz skoro nazywasz moje komentarze atakiem i czepianiem się. Możesz mi wierzyć (lub nie), przywracam naukę Chrystusa do podstaw.   Wiele razy podawałam przykłady ze swojego życia wzięte. CV nie będę pisać, bo nie jest ono istotne.  Jaka droga życia jest wg Ciebie złą drogą życia?   
29 listopada 2015, 00:33
nie psiocz prosze na Kosciol bo on jest Swiety - Chrystusowy (glowa) ludzie w nim juz nie zawsze ale to akurat jest normalne wszyscy jestesmy grzesznikami wiec moze nie przypisuj jak robisz to dotad ludziom Kosciola zlej a i rzekomo diabelstwem podszytej woli !!!!!!!! bo tak jak ja ciebie nie znam ty nie znasz serc : papieza biskupow itd !!!!!!! a najbardziej mnie smieszy jak piszesz : ' Punktuje przekonania......' sugerujesz tym samym ze katolicy sa zmanipulowani <wpojone przekonania> a to ty sama dalas sie zmanipulowac na tamtych zatrutych stronach zly moze nawet i dac ci 'sile' 'moc' 'jasnosc' 'czytanie przyszlosci' ale one wszystkie doprowadza cie tylko do samozatracenia bo w tym jego cel !!!!!! 'obudz' sie Milosc i popros o to przebudzenie Jezusa Chrystusa On ci przemyje oczy i zaraz przejrzysz !!!!!!! ps. milo sie z toba rozmawia zatem do pogadania jeszcze kiedys thx i poprosze ze smaczliwki nie tylko pestke ;-)
M
Milosc
29 listopada 2015, 01:04
Kościół - Instytucja nie jest święty, Londyńczyku. Popatrz na to jak wygląda świat, jak żyją ludzi, w jakiej kondycji duchowej są, a zobaczysz, że jest on właśnie owym wilkiem w owczej skórze. Nie neguj rzeczywistości, bo tylko ją wtedy umacniasz. Zadbaj raczej o to, żeby samemu odpowiedzieć sobie na pytanie czy Ty naprawdę jesteś niegodnym grzesznikiem, który przyszedł tu na ziemię, by przeżyć z dnia na dzień i robić wszystko, by nie urazić Boga i jakoś Go zadowolić, byś łaskawie mógł trafić do obiecanego Ci przez Kościół nieba czy tylko uwierzyłeś, że jesteś grzesznikiem, bo tak Cię w Kościele nauczono. Masz dobre serce, żyjesz, wiesz, że czynisz dobro, więc może jednak jesteś po prostu naśladowcą Chrystusa, synem Bożym, istotą duchową, jednym z Bogiem, twórcą swojej rzeczywistości. I tego rozjaśnienia Ci życzę. Nie przypisuję ludziom złej woli, po prostu piszę, że tak jak przyjęli o sobie myśleć, tak potem działają i wynika to z ich wyobrażeń na temat Boga, które podyktowała im religia, a te nie są prawdą. Bóg jest wszystkim (mówimy w końcu o Bogu!), a więc jest Życiem, jest Miłością czyli tym, co jest w Tobie i w każdej istocie, więc niczego od nikogo nie oczekuje. Życie/Miłość niczego nie oczekuje od kogoś, nikogo nie osądza, nikogo nie potępia. Nie sugeruję, głoszę jasno - tak, wierni dali się zmanipulować. Tak bardzo, że nie zauważają tego, no i na tym właśnie polega manipulacja. Myśl samodzielnie, nie lękaj się niczego, jesteś w Domu - zawsze tu byłeś i będziesz, nigdzie nie musisz się udawać by dotrzeć do Nieba. To stan Twojego umysłu, ot po prostu. Zatem możesz być spokojny, bo jesteś w świecie, który Ty sam tworzysz. Śpij spokojnie.
jazmig jazmig
27 listopada 2015, 16:25
On ma rację, ale co z tego, skoro zaślepieni politpoprawnością politycy UE, Niemiec, Francji, Włoch i innych krajów upierają sie przy przyjmowaniu każdej liczby imigrantów? Potem chcą tych imigrantów wciskać innym państwom.