UE rozszerza sankcje wobec reżimu w Syrii

(fot. EPA/DANIEL NAUPOLD)
PAP / psd

UE zaostrzyła w poniedziałek sankcje wobec reżimu w Syrii. Do listy osób objętych zakazem wizowym i zamrożeniem aktywów dodano 12 ministrów syryjskiego rządu, którzy ponoszą współodpowiedzialność za łamanie praw człowieka.

Nowe nazwiska z unijnej czarnej listy zostaną opublikowane we wtorek w Dzienniku Urzędowym UE.

DEON.PL POLECA

Decyzję o rozszerzeniu sankcji podjęli obradujący w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych państw UE. Oznacza ona, że unijna czarna lista objętych sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z konfliktem w Syrii obejmuje już 191 osób. Unia zamroziła też aktywa 53 instytucji i spółek, powiązanych z represjami reżimu prezydenta Baszara el-Asad; na liście tych instytucji jest m.in. syryjski bank centralny.

Kilkanaście dni temu Sąd UE w Luksemburgu anulował unijne sankcje wobec Syryjskiego Międzynarodowego Banku Islamskiego (SIIB). Według sądu nie wykazano, by transakcje obsługiwane przez syryjski bank "niosły za sobą szczególnie wysokie ryzyko, iż pieniądze pochodziły od syryjskiego reżimu". Unia Europejska tłumaczyła, że w 2012 roku nałożyła na Syryjski Międzynarodowy Bank Islamski sankcje, w postaci zamrożenia aktywów, ponieważ działał on jako przykrywka dla Banku Handlowego Syrii (CBS). Miało to umożliwić temu ostatniemu obejście sankcji nałożonych przez UE.

Pokojowa rewolta przeciwko reżimowi Baszara el-Asada, rozpoczęta w marcu 2011 roku antyrządowymi protestami, przerodziła się w wojnę domową, w której według syryjskich działaczy praw człowieka zginęło ponad 162 tys. ludzi, 2,5 mln uciekło z kraju, a 6,5 mln opuściło swoje domy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

UE rozszerza sankcje wobec reżimu w Syrii
Komentarze (2)
23 czerwca 2014, 13:48
W Syrii prawa człowieka łamią rebelianci, a nie rząd. Urzędnicy UE to skrajni idioci, bo wspierają ewidentnych bandytów, czyli syryjskich rebeliantów, a w istocie najemników na żołdzie USA, Kataru i AS. Z kolei na Ukrainie wspierają banderowskie władze z Kijowa, które bombardują cywilne domy w miastach i wioskach.
.
...
23 czerwca 2014, 17:22
To nie żadni idioci tylko celowa polityka ukryta pod maską skrajnej obłudy.