USA: rozpędzony samochód wjechał w pieszych
Co najmniej jedna osoba zginęła, gdy rozpędzony samochód wjechał w czwartek w Nowym Jorku na zatłoczony chodnik na Times Square.
Rozpędzony samochód wjechał w czwartek w Nowym Jorku na zatłoczony chodnik na Times Square; jedna osoba zginęła, a 22 zostały ranne. Według ustaleń policji incydent na Times Square był prawdopodobnie wypadkiem, a sprawca mógł być pod wpływem alkoholu.
Policja poinformowała, że sprawca wypadku jest w areszcie i poddano go badaniom na obecność alkoholu we krwi; według ustaleń policji nie miał on związków z terrorystami.
Zatrzymany to 26-letni były wojskowy Richard Rojas z nowojorskiej dzielnicy Bronx, który był już dwukrotnie aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Według relacji świadków samochód, który jechał pod prąd, wtargnął na chodnik, potrącając ludzi i zatrzymał się dopiero, gdy uderzył latarnię i bariery blokujące dostęp do chodnika. Siedem poszkodowanych osób zostało zabranych z miejsca zdarzenia na noszach.
Z nowojorską policją współpracuje FBI, aby wyjaśnić okoliczności tego incydentu - powiedział agencji Reutera przedstawiciel służb bezpieczeństwa.
O zdarzeniu poinformowano prezydenta USA Donalda Trumpa - napisał na Twitterze rzecznik Białego Domu Sean Spicer.
Times Square jest nowojorską atrakcją turystyczną; codziennie przechodzą tamtędy setki tysięcy ludzi - przypomina Reuters. Specjalne bariery mają chronić pieszych, ale nie są one jeszcze szczelne i w wielu miejscach samochody mogą nadal wjechać na chodniki lub skwery.
Skomentuj artykuł