"USA zrobiły za mało, by chronić swoje dzieci"

(fot. EPA/OLIVIER DOULIERY)
PAP / psd

Prezydent USA Barack Obama, który w niedzielę przybył do Newtown w Connecticut, gdzie w strzelaninie w szkole zginęło 26 osób, powiedział, że Stany Zjednoczone nie zrobiły wystarczająco dużo, by chronić swoje dzieci i że "nie możemy tego tolerować".

Prezydent spotkał się rodzinami ofiar masakry, do której doszło w piątek, by złożyć im wyrazy współczucia. Wziął też udział w nabożeństwie ekumenicznym. Wśród ofiar tragedii było 20 dzieci w wieku od 6 do 7 lat. 
"Przyjechałem do Newtown, by przekazać miłość i modlitwy całego narodu - powiedział Obama w swoim wystąpieniu podczas wieczornego czuwania w szkolnym audytorium. - Jestem świadom, że słowa nie są w stanie oddać głębi waszego smutku, ani wyleczyć zranionych serc".
Prezydent oświadczył też, że naród amerykański po masakrze w Newtown ma przed sobą trudne pytania. Dodał, że Stany Zjednoczone mają obowiązek walczyć z przemocą. Obiecał też, że w najbliższych tygodniach podejmie wysiłek, by zapobiec powtarzaniu się podobnych tragedii.
Jak podkreśla AP to czwarta podróż Obamy jako prezydenta do miasta, w którym doszło do strzelaniny.
Motywy, którymi kierował się sprawca masakry w Newtown, pozostają nieznane. Policja nie znalazła żadnych listów czy dzienników, które mogłyby rzucić światło na tę tragedię.
Ustalono, że zastrzelił matkę w domu, po czym, uzbrojony w dwa pistolety i karabin, pojechał do szkoły jej samochodem, wdarł się do środka wybijając okno i zaczął strzelać. Nie potwierdziły się pierwsze doniesienia, według których matka zabójcy była nauczycielką w szkole, w której doszło do masakry.
Funkcjonariusze policji przypuszczają, że 20-letni sprawca Adam Lanza mógł cierpieć na zaburzenia osobowości. Rodzina i znajomi charakteryzowali go jako inteligentnego, zamkniętego w sobie samotnika.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"USA zrobiły za mało, by chronić swoje dzieci"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.