W piątek spotkanie 12 państw UE ws. migracji. Omawiana będzie kwestia statków na Morzu Śródziemnych
KE poinformowała, że w piątek w Brukseli odbędzie się spotkanie przedstawicieli krajów UE, na którym ma być omawiany problem migracji, w tym kwestia wysadzania na ląd osób uratowanych na Morzu Śródziemnym. Ma w nim wziąć udział 12 państw członkowskich.
Komisja nie podaje, które z krajów wezmą udział w tym nieformalnym spotkaniu, ale podkreśla, że jest ono otwarte dla wszystkich zainteresowanych. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych wynika, że Polska najprawdopodobniej nie będzie brała udziału, tak jak to było w czerwcu, gdy miniszczyt migracyjny zwołał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
"Przyspieszamy naszą proaktywną pracę, aby znaleźć długoterminowe, trwałe, europejskie rozwiązanie (w sprawie migracji - PAP). W tym kontekście zwołane zostało spotkanie szerpów na piątek. Jego celem jest przedyskutowanie wspólnego, europejskiego podejścia i drogi do przodu w kierunku zrównoważonego rozwiązania, współpracy krajów członkowskich w kwestii wysadzania na ląd oraz podziału odpowiedzialności" - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Alexander Winterstein.
Jak zaznaczył, dyskusje te należy widzieć w szerszym kontekście kontynuacji pracy ze szczytu UE. Podczas czerwcowego spotkania szefów państw i rządów UE postanowiono m.in. o utworzeniu regionalnych centrów do wysadzania migrantów uratowanych na Morzu Śródziemnym oraz o dalszych pracach nad reformą unijnego systemu azylowego.
Dotąd swój udział w spotkaniu potwierdziło 12 krajów członkowskich. Rzecznik KE podkreślał, że Komisja zwróciła się ona do państw, które dostarczyły wsparcia w niedawnych operacjach (gdy trzeba było przyjąć migrantów ze statków), a także krajów bezpośrednio dotkniętych napływem migrantów. "Oczywiście spotkanie jest otwarte dla wszystkich krajów zainteresowanych znalezieniem europejskiego rozwiązania" - zastrzegł.
Bezpośrednią przyczyną zwołania spotkania jest kryzys z kolejnym statkiem z migrantami, który nie może ich wysadzić we włoskim porcie z powodu sprzeciwu władz w Rzymie. Jednostka włoskiej straży przybrzeżnej Diciotti stoi od poniedziałku w sycylijskim porcie, a uratowani na Morzu Śródziemnym migranci nie mogą opuścić pokładu, bo włoski rząd oczekuje deklaracji, że zostaną oni przyjęci przez inne państwa unijne. Komisja prowadzi rozmowy w tej sprawie od kilku dni.
"Intensywne kontakty mają miejsce w tej sprawie od niedzieli i będą dalej się obywać. Oczekujemy znalezienia szybkiego rozwiązania tej sytuacji" - podkreśliła w czwartek rzeczniczka KE Tove Ernst. Jak zaznaczyła, dyskusje podczas piątkowego spotkania będą też skupiały się na podziale odpowiedzialności i kwestii wysadzania uratowanych migrantów ze statków. W ciągu ostatnich tygodni deklaracje i działania kilku krajów członkowskich m.in. Hiszpanii czy Irlandii, które zdecydowały się przyjąć migrantów, pozwalały na zażegnanie podobnych kryzysów, tym razem jednak trudna sytuacja się przedłuża.
Włochy od czerwca, gdy pracę rozpoczął nowy rząd, odmawiają wpuszczania do swych portów statków z migrantami uratowanymi na Morzu Śródziemnym i domagają się otwarcia portów w innych krajach unijnych.
Skomentuj artykuł