Wenecja: ograniczony ruch statków i promów

(fot. druidabruxux / Foter.com / CC BY-NC-SA)
PAP / mh

Za ważną decyzję dla przyszłości Wenecji uznano wtorkowe rozporządzenie rządu Enrico Letty, który po wielu protestach mieszkańców i władz miasta postanowił stopniowo ograniczyć ruch statków i promów w rejonie laguny. Są opinie, że można było zrobić więcej.

Rząd Letty odpowiedział na apele i petycje działającego w Wenecji komitetu "Nie" dla wielkich statków, który od dawna domagał się stanowczo wprowadzenia zakazu wpływania morskich gigantów do historycznego centrum miasta. Jako argument wskazywano zarówno kwestie bezpieczeństwa, jak i ekologii.
Działacze komitetu pytali: co będzie, jeśli olbrzymi statek wycieczkowy ważący dziesiątki tysięcy ton ulegnie awarii i uderzy z całej siły w historyczne weneckie pałace?
Apele nasilili po katastrofie wycieczkowca Costa Concordia, do której doszło, gdy ta wielka jednostka podpłynęła za blisko wyspy Giglio i rozbiła się o podmorskie skały.
Zgodnie z decyzją rządu ruch morski w rejonie Wenecji będzie stopniowo redukowany począwszy od 1 stycznia przyszłego roku. Najpierw zakaz dotyczyć będzie ruchu promów w okolicach placu Świętego Marka. Jednocześnie zmniejszona zostanie o jedną piątą liczba statków wycieczkowych powyżej 40 tysięcy ton, które będą przybijać do nabrzeża w centrum.
Od listopada przyszłego roku będzie obowiązywać całkowity zakaz ruchu wycieczkowców powyżej 96 tysięcy ton.
To nasze pierwsze zwycięstwo, ale będziemy kontynuować batalię - tak decyzję rządu skomentował komitet "+Nie+ dla wielkich statków", dając wyraźnie do zrozumienia, że nie jest w pełni usatysfakcjonowany wynikiem interwencji rządu w obronie Wenecji.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wenecja: ograniczony ruch statków i promów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.