Włochy. Kryzys na Lampedusie; ponad tysiąc migrantów na wyspie

(fot. depositphotos.com)
PAP / pp

Siedem łodzi, na pokładzie których znajdowało się ponad dwustu migrantów z Tunezji przypłynęło w nocy z piątku na sobotę na Lampedusę. W ośrodku na tej włoskiej wyspie przebywa obecnie ponad tysiąc migrantów, a burmistrz alarmuje, że sytuacja jest kryzysowa.

Łodzie z migrantami zostały zatrzymane przez włoskie służby morskie niedaleko brzegów Lampedusy. Tunezyjczyków skierowano do punktu rejestracji migrantów, który jest całkowicie przepełniony. Ten tzw. hot spot może pomieścić 95 osób; a jest ich tam dziesięć razy więcej. Nie ma już miejsc nawet na dziedzińcu.

Ostatnia grupa, która już nie zmieściła się w ośrodku, koczuje na molo w wydzielonym specjalnie miejscu.

Media informują o chaosie i kłopotach policjantów z procedurą identyfikowania migrantów w tych trudnych warunkach.

"To sytuacja nie do opanowania. Jeśli rząd nie ogłosi stanu kryzysowego na Lampedusie, ja to zrobię" - oświadczył burmistrz Salvatore Martello. Podkreślił, że ośrodek nie może już przyjmować więcej migrantów.

Jak zaznaczył, sytuację pogarsza obecnie to, że na sobotę nie przewidziano przewiezienia migrantów promem na Sycylię.

"A łodzie z Tunezji stale przypływają" - dodał burmistrz Lampedusy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Włochy. Kryzys na Lampedusie; ponad tysiąc migrantów na wyspie
Komentarze (1)
AN
Ania Nowak
25 lipca 2020, 18:01
Oj ci Włosi, jeden duży prom i z powrotem do Tunezji, tam przecież wojny nie ma....I tak za każdym razem , sprawa rozwiązana... Pewno wszyscy chcą udawać prześladowanych za LGBT Irańczyków.... :) Dlatego dokumentów zapomnieli...