Zaczną się masowe wyjazdy do Niemiec?

Rynki pracy w Niemczech i Austrii zostaną w pełni otwarte dla Polaków 1 maja 2011 r. (fot. flickr.com/charlesfred)
PAP / wab

Otwarcie niemieckiego rynku pracy dla Polaków nie wpłynie znacząco na statystyki bezrobocia w Polsce, może mieć jednak negatywny wpływ na sytuację demograficzną na terenach przygranicznych - uważa Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej.

- Polacy znają już europejski rynek. Nie spodziewamy się nadmiernego odpływu obywateli z polskiego rynku pracy. Uważamy, że w pierwszej kolejności zalegalizują swoją pracę ci, którzy obecnie pracują w Niemczech nielegalnie - powiedziała Fedak.

Rynki pracy w Niemczech i Austrii zostaną w pełni otwarte dla Polaków 1 maja 2011 r. Według różnych szacunków rocznie do Niemiec w ramach samozatrudnienia i prac sezonowych wyjeżdża około 300-400 tys. Polaków. Eksperci obawiają się, że czeka Polskę kolejna po 2004 r. fala emigracji zarobkowej, która "może mieć katastrofalne skutki dla rozwoju gospodarczego i demografii regionów przygranicznych".

- Zagrożeniem jest to, że Niemcy przygotowują takie projekty, które mogą naszą młodzież już na etapie nauki zachęcić do tego, żeby kontynuowała zatrudnienie w Niemczech. Dlatego, zwłaszcza na terenach przygranicznych, powinniśmy sformułować projekt zatrzymujący tę grupę osób na polskim rynku pracy - powiedziała.

Fedak podkreśliła, że ewentualny odpływ pracowników na niemiecki rynek pracy nie przyczyni się w zauważalnym stopniu do obniżenia poziomu bezrobocia w Polsce.

Hipotezy o zagrożeniu migracyjnym nie podziela także Michał Boni, szef zespołu doradców strategicznych w KPRM. W rozmowie z PAP oszacował, że z polskiego rynku pracy może ubyć do 100 tys. osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zaczną się masowe wyjazdy do Niemiec?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.