Zgadzam się, że dzieciom nie powinno pokazywać się zdjęć ofiar aborcji. Ale też nikt specjalnie nie chce podtykać im pod nos makabrycznych fotografii! Wystawy Fundacji Pro nie są kierowane do dzieci, ale do dorosłych. A że czasem zobaczą je dzieci? Sztuką jest roztropne wytłumaczenie im tego świata…
Zgadzam się, że dzieciom nie powinno pokazywać się zdjęć ofiar aborcji. Ale też nikt specjalnie nie chce podtykać im pod nos makabrycznych fotografii! Wystawy Fundacji Pro nie są kierowane do dzieci, ale do dorosłych. A że czasem zobaczą je dzieci? Sztuką jest roztropne wytłumaczenie im tego świata…
W tle wypowiedzi, które pojawiły się na łamach Frondy, dzieci stają się argumentem w sporze; środkiem, który z dumą dokładamy "po naszej stronie wagi". Nie znajduję żadnego innego powodu, dla którego zdecydowano się pokazać to konkretne zdjęcie kilkulatkom a ten dość, że jest niewystarczający, to przede wszystkim nieetyczny.
W tle wypowiedzi, które pojawiły się na łamach Frondy, dzieci stają się argumentem w sporze; środkiem, który z dumą dokładamy "po naszej stronie wagi". Nie znajduję żadnego innego powodu, dla którego zdecydowano się pokazać to konkretne zdjęcie kilkulatkom a ten dość, że jest niewystarczający, to przede wszystkim nieetyczny.
Ludzi z in vitro żyją obok nas. "Chociaż nie można aprobować sposobu, przez który dokonuje się poczęcie ludzkie w FIVET (inna nazwa in vitro - przyp. autora), każde dziecko przychodzące na świat ma być przyjęte jako żywy dar dobroci Bożej i wychowane z miłością" ("Donum vitae" 5).
Ludzi z in vitro żyją obok nas. "Chociaż nie można aprobować sposobu, przez który dokonuje się poczęcie ludzkie w FIVET (inna nazwa in vitro - przyp. autora), każde dziecko przychodzące na świat ma być przyjęte jako żywy dar dobroci Bożej i wychowane z miłością" ("Donum vitae" 5).
Kościele - wyjdź do ludzi, by ich posłuchać i porozmawiać o in vitro. Nawet jeżeli parlament przyjmie ustawę daleką od katolickiego nauczania, i tak zbierzesz plon stukrotny.
Kościele - wyjdź do ludzi, by ich posłuchać i porozmawiać o in vitro. Nawet jeżeli parlament przyjmie ustawę daleką od katolickiego nauczania, i tak zbierzesz plon stukrotny.
Czy w Polsce tzw. klauzula sumienia jest nadużywana i służy do narzucania pacjentom przekonań moralnych lekarzy, którzy coraz częściej odmawiają wykonywania zabiegów aborcji?
Czy w Polsce tzw. klauzula sumienia jest nadużywana i służy do narzucania pacjentom przekonań moralnych lekarzy, którzy coraz częściej odmawiają wykonywania zabiegów aborcji?
W polskich szpitalach, nie licząc gabinetów prywatnych, w latach 1956-85 w wyniku aborcji zginęło 36 mln dzieci. Okres ten był rajem aborcyjnym.
W polskich szpitalach, nie licząc gabinetów prywatnych, w latach 1956-85 w wyniku aborcji zginęło 36 mln dzieci. Okres ten był rajem aborcyjnym.
Narodowy Dzień Życia - 24 marca - święto, które zostało uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2004 roku. W latach ubiegłych obchody odbywały się pod hasłami: "Dom pełen skarbów", "Być ojcem - rola życia", "Razem na zawsze", "Jestem mamą - to moja kariera", "Stawiam na rodzinę!", a w roku bieżącym - "Solidarność międzypokoleniowa". Celem kampanii jest afirmacja wartości rodzinnych i budowanie pozytywnego klimatu wokół rodziny.
Narodowy Dzień Życia - 24 marca - święto, które zostało uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2004 roku. W latach ubiegłych obchody odbywały się pod hasłami: "Dom pełen skarbów", "Być ojcem - rola życia", "Razem na zawsze", "Jestem mamą - to moja kariera", "Stawiam na rodzinę!", a w roku bieżącym - "Solidarność międzypokoleniowa". Celem kampanii jest afirmacja wartości rodzinnych i budowanie pozytywnego klimatu wokół rodziny.
Choć ludzie usiłują nazwać ją inaczej, aborcja jest zbrodnią. Kobieta nosi w sobie na zawsze jej piętno. Każda, która pozwoliła, żeby zabito dziecko w jej łonie, cierpi całymi latami. Dziewczyny z akademika prawie na siłę przywlokły do mnie koleżankę. Młodziutka, z pierwszego roku polonistyki, chciała nocą wyskoczyć z okna na czwartym piętrze. Przytrzymały ją i rano przyprowadziły do mnie. Reaktywny zespół depresyjny w dwa tygodnie po przerwaniu ciąży (dziewczyna miała 19 lat).
Choć ludzie usiłują nazwać ją inaczej, aborcja jest zbrodnią. Kobieta nosi w sobie na zawsze jej piętno. Każda, która pozwoliła, żeby zabito dziecko w jej łonie, cierpi całymi latami. Dziewczyny z akademika prawie na siłę przywlokły do mnie koleżankę. Młodziutka, z pierwszego roku polonistyki, chciała nocą wyskoczyć z okna na czwartym piętrze. Przytrzymały ją i rano przyprowadziły do mnie. Reaktywny zespół depresyjny w dwa tygodnie po przerwaniu ciąży (dziewczyna miała 19 lat).
Gdyby ktoś miał do wyboru: czy napić się czystej wody, czy arszeniku, raczej wolałby wodę. Ale gdyby naklejki na butelkach zostały zmienione, ktoś w dobrej wierze sięgnąłby po truciznę.
Gdyby ktoś miał do wyboru: czy napić się czystej wody, czy arszeniku, raczej wolałby wodę. Ale gdyby naklejki na butelkach zostały zmienione, ktoś w dobrej wierze sięgnąłby po truciznę.
Tomek i Lidka
Jesteśmy małżeństwem już od kilku lat, a świadomymi rodzicami naszej córeczki Oleńki dopiero od półtora roku. Darem rodzicielstwa zostaliśmy obdarzeni już wcześniej, ale w nasze życie wkradł się śmiertelny grzech - aborcja.
Jesteśmy małżeństwem już od kilku lat, a świadomymi rodzicami naszej córeczki Oleńki dopiero od półtora roku. Darem rodzicielstwa zostaliśmy obdarzeni już wcześniej, ale w nasze życie wkradł się śmiertelny grzech - aborcja.
Jednym z argumentów zwolenników szerokiego dostępu do legalnej aborcji jest twierdzenie, że płód to jeszcze nie w pełni człowiek. Teza ta często bywa obwarowywana konkretnym terminem - na przykład 12 tygodni - przed którym na pewno nie mamy jeszcze do czynienia z pełnoprawnym życiem. A skoro to jeszcze nie człowiek, to decyzja o usunięciu płodu powinna leżeć wyłącznie w gestii kobiety.
Jednym z argumentów zwolenników szerokiego dostępu do legalnej aborcji jest twierdzenie, że płód to jeszcze nie w pełni człowiek. Teza ta często bywa obwarowywana konkretnym terminem - na przykład 12 tygodni - przed którym na pewno nie mamy jeszcze do czynienia z pełnoprawnym życiem. A skoro to jeszcze nie człowiek, to decyzja o usunięciu płodu powinna leżeć wyłącznie w gestii kobiety.
W jednej z reklam telewizyjnych pojawia się fraza: "Życie zaczyna się z pierwszym oddechem". Swoje lata życia liczymy od narodzin i to narodziny świętujemy. O narodzinach zresztą mówimy, że oto człowiek przyszedł na świat. Zachowujemy się tak, jakby wcześniej nic nie było...
W jednej z reklam telewizyjnych pojawia się fraza: "Życie zaczyna się z pierwszym oddechem". Swoje lata życia liczymy od narodzin i to narodziny świętujemy. O narodzinach zresztą mówimy, że oto człowiek przyszedł na świat. Zachowujemy się tak, jakby wcześniej nic nie było...
Od dawna przysłuchuję się debacie na temat obrony życia. I od zawsze brakowało mi w niej głosu kobiet, które wybrały życie. Takich, które w często bardzo dramatycznych okolicznościach dowiedziały się, że są w ciąży. Stanęły przed wyborem. I mimo, że niektóre z nich rozważały aborcję, powiedziały swojemu dziecku TAK - opowiada Brygida Grysiak.
Od dawna przysłuchuję się debacie na temat obrony życia. I od zawsze brakowało mi w niej głosu kobiet, które wybrały życie. Takich, które w często bardzo dramatycznych okolicznościach dowiedziały się, że są w ciąży. Stanęły przed wyborem. I mimo, że niektóre z nich rozważały aborcję, powiedziały swojemu dziecku TAK - opowiada Brygida Grysiak.
W debacie na temat regulacji prawnych dotyczących aborcji, która od wielu lat toczy się w Polsce, mimo licznych argumentów przywoływanych przez jej uczestników, pomija się, jak się wydaje, jedno z fundamentalnych zagadnień, to znaczy rolę ojca w procedurze mającej doprowadzić do pozbawienia życia dziecka nienarodzonego.
W debacie na temat regulacji prawnych dotyczących aborcji, która od wielu lat toczy się w Polsce, mimo licznych argumentów przywoływanych przez jej uczestników, pomija się, jak się wydaje, jedno z fundamentalnych zagadnień, to znaczy rolę ojca w procedurze mającej doprowadzić do pozbawienia życia dziecka nienarodzonego.
Natalia Dueholm/pch24.pl
Kobiety rozważające "aborcję" nie myślą: to moje ciało, chcę aborcji, to mój wybór, mam do tego prawo, itd. One mówią o tym, że nie mają wyboru, że są w pułapce. Czują się przymuszone albo są pod presją - mówi Jeanna Desideri, Amerykanka, obrończyni życia, dyrektor Highland LifeCare Center, centrum pomocy dla kobiet w St. Paul (Minnesota).
Kobiety rozważające "aborcję" nie myślą: to moje ciało, chcę aborcji, to mój wybór, mam do tego prawo, itd. One mówią o tym, że nie mają wyboru, że są w pułapce. Czują się przymuszone albo są pod presją - mówi Jeanna Desideri, Amerykanka, obrończyni życia, dyrektor Highland LifeCare Center, centrum pomocy dla kobiet w St. Paul (Minnesota).
D. R. Crawford, M. T. Mannion
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
Trzy kobiety - Helena, Teresa i Ingrid - zdecydowały się usunąć ciążę. Ich decyzje nie zapadły w próżni; wyrosły ze sposobu, w jaki każda z nich do owej chwili postrzegała i wyrażała siebie - aczkolwiek w tym, jak zachowywały się dotychczas, psycholog nie dostrzegłby żadnej patologii.
Konsekwencje aborcji w wymiarze fizycznym, psychologicznym i społecznym opisuje wydana właśnie przez Instytut de Vebera praca naukowa pt. "Komplikacje". Publikacja, będąca rezultatem prawie 10-letnich badań, zawiera ponad 100 wywiadów z kobietami, które dokonały w przeszłości aborcji.
Konsekwencje aborcji w wymiarze fizycznym, psychologicznym i społecznym opisuje wydana właśnie przez Instytut de Vebera praca naukowa pt. "Komplikacje". Publikacja, będąca rezultatem prawie 10-letnich badań, zawiera ponad 100 wywiadów z kobietami, które dokonały w przeszłości aborcji.
KAI / mm
O naruszenie Europejskiej Karty Społecznej, pozwalającej lekarzom i studentom medycyny odmówić uczestniczenia w aborcji, oskarżają Szwecję przed Radą Europy przedstawiciele Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie (FARCA). Od wielu lat obrońcy życia alarmują, że w Szwecji obowiązuje jedno z najbardziej liberalnych praw aborcyjnych na świecie, i że kraj ten nie respektuje prawa lekarza do sprzeciwu sumienia.
O naruszenie Europejskiej Karty Społecznej, pozwalającej lekarzom i studentom medycyny odmówić uczestniczenia w aborcji, oskarżają Szwecję przed Radą Europy przedstawiciele Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie (FARCA). Od wielu lat obrońcy życia alarmują, że w Szwecji obowiązuje jedno z najbardziej liberalnych praw aborcyjnych na świecie, i że kraj ten nie respektuje prawa lekarza do sprzeciwu sumienia.
KAI / slo
Wspieranie i finansowanie aborcji ze szczególnym uwzględnieniem spodziewających się narodzin dziecka nastolatek - sugeruje m.in. opublikowany niedawno raport Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA). Wśród innych zalecanych działań pojawiają się w dokumencie także postulaty wzmożenia nacisku na edukację seksualną wśród młodzieży oraz szerokiej promocji antykoncepcji.
Wspieranie i finansowanie aborcji ze szczególnym uwzględnieniem spodziewających się narodzin dziecka nastolatek - sugeruje m.in. opublikowany niedawno raport Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA). Wśród innych zalecanych działań pojawiają się w dokumencie także postulaty wzmożenia nacisku na edukację seksualną wśród młodzieży oraz szerokiej promocji antykoncepcji.
"Gazeta Wyborcza" / PAP / slo
Komitet Bioetyki Polskiej Akademii Nauk uznał, że klauzula sumienia jest nadużywana i służy narzucaniu pacjentom przekonań moralnych lekarzy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Komitet Bioetyki Polskiej Akademii Nauk uznał, że klauzula sumienia jest nadużywana i służy narzucaniu pacjentom przekonań moralnych lekarzy - informuje "Gazeta Wyborcza".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}