#afrin

11 cywilnych osób zginęło w czwartek w syryjskiej miejscowości Afrin w wyniku eksplozji samochodu pułapki. Jest też wielu rannych, niektórzy są w stanie ciężkim - poinformowały miejscowe źródła medyczne.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan określił we wtorek jako "bardzo błędne" stanowisko szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa ws. przyszłości Afrinu w północno-zachodniej Syrii, gdzie Turcja prowadzi ofensywę przeciwko kurdyjskim formacjom YPG.

Kurdyjska administracja regionu Afrin w północnej Syrii zapowiedziała w niedzielę, że zdominowane przez Kurdów oddziały walczące z siłami tureckimi i wspieranymi przez nie grupami syryjskimi zmienią taktykę z bezpośredniej konfrontacji na partyzantkę.

Według informacji Obserwatorium, organizacji z siedzibą w Wielkiej Brytanii, lecz dysponującej siecią informatorów w Syrii, tureckie lotnictwo i artyleria atakowały miasto w nocy z piątku na sobotę.

Siły tureckie ostrzelały w nocy z czwartku na piątek kurdyjską enklawę Afrin na północnym zachodzie Syrii, w wyniku czego zginęło co najmniej 18 osób - podała kurdyjska milicja w Syrii YPG, przeciwko której od 20 stycznia trwa operacja Turcji w Afrinie.

Damaszek twierdzi - wbrew informacjom Ankary - że nie został poinformowany o tej operacji.

Turecka armia kontynuuje w sobotę ostrzeliwanie kurdyjskich pozycji w regionie Afrin na północnym zachodzie Syrii, uderzając w siedziby i kryjówki wykorzystywane przez bojowników z trzech organizacji i ugrupowań kurdyjskich.

{{ article.description }}