KAI / psd
Aby twierdzić, że obecny we współczesnej kulturze "agresywny sekularyzm" jest mitem, trzeba mieć wyjątkowo ograniczone pojęcie wolności - zauważa David Quinn, dyrektor irlandzkiego Instytutu Iona, zajmującego się analizą życia społecznego i religijnego w kraju. W ten sposób publicysta komentuje niedawny edytorial dziennika "The Irish Times", w którym zarzuty marginalizacji religii w życiu publicznym uznano na retorykę "przesadzoną" i "komiczną".
Aby twierdzić, że obecny we współczesnej kulturze "agresywny sekularyzm" jest mitem, trzeba mieć wyjątkowo ograniczone pojęcie wolności - zauważa David Quinn, dyrektor irlandzkiego Instytutu Iona, zajmującego się analizą życia społecznego i religijnego w kraju. W ten sposób publicysta komentuje niedawny edytorial dziennika "The Irish Times", w którym zarzuty marginalizacji religii w życiu publicznym uznano na retorykę "przesadzoną" i "komiczną".