To nie było łatwe życie. Jako córka niespełnionego artysty szybko poznała smak biedy. Jako sanitariuszka w czasie Powstania Warszawskiego doświadczyła grozy zagłady miasta. Po wojnie zamieszkała pod tym samym adresem, co Szymborska, Mrożek czy Różewicz – w legendarnym domu literatów na Krupniczej w Krakowie – ale nie stała się bohaterką anegdot, bo przez wiele lat ciężko pracowała, żeby utrzymać z pisania rodzinę. Jak się okazało, Anna Świrszczyńska nie mogła też liczyć na wierność męża, który zainteresował się sąsiadką – Haliną Poświatowską.
To nie było łatwe życie. Jako córka niespełnionego artysty szybko poznała smak biedy. Jako sanitariuszka w czasie Powstania Warszawskiego doświadczyła grozy zagłady miasta. Po wojnie zamieszkała pod tym samym adresem, co Szymborska, Mrożek czy Różewicz – w legendarnym domu literatów na Krupniczej w Krakowie – ale nie stała się bohaterką anegdot, bo przez wiele lat ciężko pracowała, żeby utrzymać z pisania rodzinę. Jak się okazało, Anna Świrszczyńska nie mogła też liczyć na wierność męża, który zainteresował się sąsiadką – Haliną Poświatowską.