PAP / mł
Antoniego K. zatrzymali policjanci 18 lutego na warszawskiej Woli. Jak informowała wtedy Komenda Stołeczna Policji, kierowca audi był pod wpływem środków odurzających. Choć policja nie zdradziła personaliów, okazało się, że chodziło o znanego aktora, który do zdarzenia odniósł się w oświadczeniu, opublikowanym na Instagramie niedługo po zatrzymaniu. W czwartek ma się rozpocząć jego proces. 
Antoniego K. zatrzymali policjanci 18 lutego na warszawskiej Woli. Jak informowała wtedy Komenda Stołeczna Policji, kierowca audi był pod wpływem środków odurzających. Choć policja nie zdradziła personaliów, okazało się, że chodziło o znanego aktora, który do zdarzenia odniósł się w oświadczeniu, opublikowanym na Instagramie niedługo po zatrzymaniu. W czwartek ma się rozpocząć jego proces.