PAP / pch
Dzisiejsza dyskusja ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu była pierwszą okazją do unijnej debaty na temat sytuacji w Syrii po tym, gdy Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone uderzyły w nocy z piątku na sobotę na cele w tym kraju.
Dzisiejsza dyskusja ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu była pierwszą okazją do unijnej debaty na temat sytuacji w Syrii po tym, gdy Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone uderzyły w nocy z piątku na sobotę na cele w tym kraju.
PAP / sz
Włochy nie wezmą udziału w działaniach militarnych w Syrii, ale udzielą wsparcia logistycznego - podały media, powołując się na źródła rządowe i słowa premiera Paolo Gentiloniego.
Włochy nie wezmą udziału w działaniach militarnych w Syrii, ale udzielą wsparcia logistycznego - podały media, powołując się na źródła rządowe i słowa premiera Paolo Gentiloniego.
PAP / psd
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, że nie do zaakceptowania są "bezpodstawne oskarżenia" w związku z użyciem we wtorek broni chemicznej w syryjskiej prowincji Idlib.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, że nie do zaakceptowania są "bezpodstawne oskarżenia" w związku z użyciem we wtorek broni chemicznej w syryjskiej prowincji Idlib.
PAP / ml
Turecki minister sprawiedliwości Bekir Bozdag poinformował w czwartek, że sekcje zwłok kilku Syryjczyków, którzy po wtorkowym ataku w prowincji Idlib trafili do Turcji i tam zmarli, potwierdzają, że użyto podczas niego broni chemicznej.
Turecki minister sprawiedliwości Bekir Bozdag poinformował w czwartek, że sekcje zwłok kilku Syryjczyków, którzy po wtorkowym ataku w prowincji Idlib trafili do Turcji i tam zmarli, potwierdzają, że użyto podczas niego broni chemicznej.
PAP / ml
Winę za atak z użyciem broni chemicznej w prowincji Idlib ponosi rząd prezydenta Syrii Baszara el-Asada - ocenił we wtorek Biały Dom. Według amerykańskiej administracji ten czyn był "naganny i nie może zostać zignorowany przez cywilizowany świat".
Winę za atak z użyciem broni chemicznej w prowincji Idlib ponosi rząd prezydenta Syrii Baszara el-Asada - ocenił we wtorek Biały Dom. Według amerykańskiej administracji ten czyn był "naganny i nie może zostać zignorowany przez cywilizowany świat".
PAP / mh
Państwa Unii Europejskiej zgadzają się, że dostępne obecnie dane wydają się prezentować mocne dowody na to, że winę za atak chemiczny pod Damaszkiem ponosi reżim syryjski - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton w sobotę w Wilnie.
Państwa Unii Europejskiej zgadzają się, że dostępne obecnie dane wydają się prezentować mocne dowody na to, że winę za atak chemiczny pod Damaszkiem ponosi reżim syryjski - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton w sobotę w Wilnie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}