culture.pl
"Antygonę", dobrze znane dzieło Sofoklesa, pozycję obowiązkową zarówno w szkole, jak i na scenie, włoski reżyser Fabrizio Montecchi odczytał w sposób bliski współczesnemu widzowi. Dzięki jego oryginalnej wizji teatru antyczna tragedia zaczęła żyć nowym życiem - wkraczać w tematy tabu, jakim jest choćby problem eutanazji.
"Antygonę", dobrze znane dzieło Sofoklesa, pozycję obowiązkową zarówno w szkole, jak i na scenie, włoski reżyser Fabrizio Montecchi odczytał w sposób bliski współczesnemu widzowi. Dzięki jego oryginalnej wizji teatru antyczna tragedia zaczęła żyć nowym życiem - wkraczać w tematy tabu, jakim jest choćby problem eutanazji.