PAP / drr
Większość niemieckich gazet uznała wyrok 35 lat więzienia dla Bradleya Manninga za zbyt surowy, zrównujący osobę ujawniającą tajemnice ze zbrodniarzami wojennymi. Komentatorzy określają decyzję sędziów mianem "drakońskiej" i "brutalnej".
Większość niemieckich gazet uznała wyrok 35 lat więzienia dla Bradleya Manninga za zbyt surowy, zrównujący osobę ujawniającą tajemnice ze zbrodniarzami wojennymi. Komentatorzy określają decyzję sędziów mianem "drakońskiej" i "brutalnej".