PAP / apio
Zwiedzający Muzeum Narodowe w Krakowie mogą, za sprawą artystki Pauliny Ołowskiej, znów poruszać się po wewnętrznym tarasie gmachu głównego. We wczesnych latach 90. był tam bar kawowy, po którym została jedynie witryna z nazwą i rysunkiem parującej filiżanki.
Zwiedzający Muzeum Narodowe w Krakowie mogą, za sprawą artystki Pauliny Ołowskiej, znów poruszać się po wewnętrznym tarasie gmachu głównego. We wczesnych latach 90. był tam bar kawowy, po którym została jedynie witryna z nazwą i rysunkiem parującej filiżanki.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}