PAP / df
12-letni chłopiec utonął w stawie Hubertus w Mysłowicach, będącym popularnym w tym mieście sezonowym kąpieliskiem. W nocy z czwartku na piątek płetwonurkowie wyciągnęli z wody ciało dziecka. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
12-letni chłopiec utonął w stawie Hubertus w Mysłowicach, będącym popularnym w tym mieście sezonowym kąpieliskiem. W nocy z czwartku na piątek płetwonurkowie wyciągnęli z wody ciało dziecka. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.