wielkahistoria.pl / red.
Na dawnej polskiej wsi ciąża była otoczona szeregiem nakazów i zakazów, które dziś mogą brzmieć jak absurdalne zabobony. Jednak wiele z tych wierzeń – choć sformułowanych w ludowym języku – miało ukryte, praktyczne uzasadnienie. Chłopki przestrzegano przed niemal każdym zachowaniem: od wchodzenia pod powróz aż po przebywanie na polu. Wszystko po to, by chronić życie matki i dziecka w czasach, gdy medycyna nie dawała dużych szans na bezpieczny poród.
Na dawnej polskiej wsi ciąża była otoczona szeregiem nakazów i zakazów, które dziś mogą brzmieć jak absurdalne zabobony. Jednak wiele z tych wierzeń – choć sformułowanych w ludowym języku – miało ukryte, praktyczne uzasadnienie. Chłopki przestrzegano przed niemal każdym zachowaniem: od wchodzenia pod powróz aż po przebywanie na polu. Wszystko po to, by chronić życie matki i dziecka w czasach, gdy medycyna nie dawała dużych szans na bezpieczny poród.