Najpierw była siostra, która swoim wykonaniem hitu Alicii Keys położyła na łopatki jury programu Voice of Italy, teraz przyszła pora na "śpiewającego księdza" z Irlandii. Ich występy obejrzały miliony internautów, nawet ludzie niechętni wobec Kościoła nie kryli zachwytu. Czy na naszych oczach narodziła się era pop-ewangelizacji?
Najpierw była siostra, która swoim wykonaniem hitu Alicii Keys położyła na łopatki jury programu Voice of Italy, teraz przyszła pora na "śpiewającego księdza" z Irlandii. Ich występy obejrzały miliony internautów, nawet ludzie niechętni wobec Kościoła nie kryli zachwytu. Czy na naszych oczach narodziła się era pop-ewangelizacji?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}