ACI Prensa / red
W kolumbijskim Medellín odbył się Festiwal Czarów Ludowych, upamiętniający 50. rocznicę Światowego Kongresu Czarodziejów, który wywołał falę kontrowersji. Wydarzenie, obejmujące targi z amuletami, warsztaty ezoteryczne i pokazy muzyki oraz tańca, spotkało się z protestami katolików, modlitwą Różańca w parafii San Ignacio oraz stanowiskiem ACN Colombia, podkreślającym, że wolność religijna nie usprawiedliwia relatywizacji prawdy ani praktyk sprzecznych z wartościami Ewangelii. Organizatorzy zapewniają, że festiwal miał charakter pokojowy i szanuje przekonania uczestników.
W kolumbijskim Medellín odbył się Festiwal Czarów Ludowych, upamiętniający 50. rocznicę Światowego Kongresu Czarodziejów, który wywołał falę kontrowersji. Wydarzenie, obejmujące targi z amuletami, warsztaty ezoteryczne i pokazy muzyki oraz tańca, spotkało się z protestami katolików, modlitwą Różańca w parafii San Ignacio oraz stanowiskiem ACN Colombia, podkreślającym, że wolność religijna nie usprawiedliwia relatywizacji prawdy ani praktyk sprzecznych z wartościami Ewangelii. Organizatorzy zapewniają, że festiwal miał charakter pokojowy i szanuje przekonania uczestników.
Katarzyna Gajdosz / slo
Na własnej skórze przekonał się, że czarna magia istnieje. Otarł się o śmierć z rąk członków kartelu narkotykowego. W ciągu kilku dni ochrzcił liczącą 130 mieszkańców wioskę indiańską. O pracy na misji w Peru opowiada pochodzący z Kamienicy ks. Henryk Chlipała.
Na własnej skórze przekonał się, że czarna magia istnieje. Otarł się o śmierć z rąk członków kartelu narkotykowego. W ciągu kilku dni ochrzcił liczącą 130 mieszkańców wioskę indiańską. O pracy na misji w Peru opowiada pochodzący z Kamienicy ks. Henryk Chlipała.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}