W czasie, kiedy my dyskutujemy o tym, czy do ust, czy na rękę, ponad osiemdziesiąt procent katolików w ogóle nie przystępuje do Komunii Świętej. Jeśli w czasie, gdy czterech z pięciu nie przystępuje do Komunii Świętej, my toczymy dyskusje na temat poprawności przyjmowania przez jednego z pięciu, to jak to o nas świadczy? Czy to słuszna droga?
W czasie, kiedy my dyskutujemy o tym, czy do ust, czy na rękę, ponad osiemdziesiąt procent katolików w ogóle nie przystępuje do Komunii Świętej. Jeśli w czasie, gdy czterech z pięciu nie przystępuje do Komunii Świętej, my toczymy dyskusje na temat poprawności przyjmowania przez jednego z pięciu, to jak to o nas świadczy? Czy to słuszna droga?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}