W dobie demokracji, vox populi, czyli głos ludu to ważki argument. Sam papież Franciszek zachęca do tego, by duszpasterze nie zawsze szli na czele stada, lecz nieraz w jego środku lub gdzieś przy końcu, aby mogli lepiej wsłuchiwać się w głos wiernych.
W dobie demokracji, vox populi, czyli głos ludu to ważki argument. Sam papież Franciszek zachęca do tego, by duszpasterze nie zawsze szli na czele stada, lecz nieraz w jego środku lub gdzieś przy końcu, aby mogli lepiej wsłuchiwać się w głos wiernych.